Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego (druk nr 58).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Stoimy o krok od przełomu w najnowszych dziejach Rzeczypospolitej Polskiej. Przełom polegać może na zanegowaniu fundamentalnej zasady prawnoustrojowej, która jest podstawą życia politycznego w III RP, a zasadę tę zdiagnozował, sformułował należycie klasyk naszej współczesności, pan redaktor Stanisław Michalkiewicz. Brzmi ona: my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych. I tak się to kręci.
Pytanie zatem, czy nastąpi przełom. Wprawdzie posadzić wielkiego szpitalnika Dworczyka za wybory kopertowe to jest jak Ala Capone za podatki. Oczywiście nic w historii nie powtarza się jeden do jednego, historia zawsze wraca już nie jako dramat, jako farsa - tutaj mieliśmy farsę: gang Olsena organizuje wybory.
Ale to są sprawy poważne i z pełną powagą apeluję, zwłaszcza do was, czcigodni posłowie, koleżanki i koledzy, którzyście nie zasiadali w Wysokiej Izbie w tych latach grozy i groteski, w tej poprzedniej, IX kadencji, którzyście z czystą kartą przystąpili do pracy dla ojczyzny w X kadencji i nie macie na waszym koncie, na waszym sumieniu ćwierci miliona nadmiarowych zgonów, milionów rodaków zamkniętych w aresztach domowych zwanych kwarantanną, nie macie na koncie ruiny polskiej przedsiębiorczości pod pretekstem walki z mniemaną pandemią. (Dzwonek) Dobra psu i mucha, zacznijmy od wyborów kopertowych, ale niech się na tym nie kończy. Zwłaszcza wy, którzy nie braliście udziału w tej zbrodni, zbrodni na narodzie polskim, zaangażujcie się żywo w pracę w tej komisji i we wszystkich następnych. Mam nadzieję, że może jeszcze państwo polskie wróci. Dziękuję, panie marszałku. (Oklaski)