Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego (druk nr 58).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Od 10 lat jestem pełnomocnikiem wyborczym w różnych wyborach, różnego rodzaju. Procedury wyborcze znam z praktyki. Widziałem m.in. chaos w wyborach samorządowych w 2014 r., którego PiS nie rozliczył przecież przez 8 lat. Mieliście na to czas. Wielokrotnie gardłowaliście o tym, że doszło tam do naruszeń prawa. Ja sam to widziałem na własne oczy. 17,5% głosów nieważnych. Do tej pory o tym wspominacie, ale tak naprawdę nic w tej materii nie zrobiliście.
Kwestia powołania komisji do spraw zbadania wyborów kopertowych jest de facto wycinkiem całej katastrofalnej polityki COVID-owej, której jesteście symbolem. (Oklaski) To jest jeden jedyny element, to jest wierzchołek góry lodowej, to są wszystkie te fikołki i wariactwa, które w obliczu tzw. pandemii po prostu robiliście. Komisja śledcza do spraw tej polityki także powinna tutaj zostać powołana. (Oklaski) Projekt uchwały dotyczącej takiej komisji także złożyliśmy i mam nadzieję, że Wysoka Izba przychyli się do tego, aby i taką komisję powołać.
Natomiast oczywiście w tym momencie dyskutujemy o tej konkretnej komisji, konkretnej komisji do spraw wyborów kopertowych. Te absurdalne przepisy, które wprowadzaliście: zamknięte lasy, zamknięte place zabaw, zakaz jedzenia w kinie, zamknięte salony kosmetyczne i fryzjerskie - można się z tego śmiać. Można zwracać uwagę także na to, o czym tutaj pani posłanka wspominała: że pan minister Czarnek odwiedził swoich bliskich w szpitalu. Bardzo dobrze, że ich odwiedził. Szkoda tylko, że odebraliście to prawo wszystkim innym, pozostałym Polakom. To jest problem, nie to, że ktoś złamał to prawo, to absurdalne prawo. To, że ojcowie nie mogli być przy narodzinach swoich dzieci, to, że opieka okołoporodowa była tragiczna, to, że ludzie umierali na normalne schorzenia, bo nie mogli dostawać się do lekarzy - wszystkie te rzeczy wprowadziliście jako atmosferę strachu i epidemię głupoty. Te wszystkie rzeczy, zamykanie gospodarki i upadek polskich firm, nadmiarowe zgony - doprowadziły do sytuacji, że musieliście się zmierzyć także z wyborami, które przychodziły na dniach. Zaczęliście robić fikołki, wybory kopertowe. Niech ta komisja faktycznie zbada, jakie były przesłanki tego, aby w ogóle wprowadzać tego typu wariactwa. (Oklaski) Dlaczego, skoro tak ciężko było je przeprowadzić, tak ciężko przeprowadzić było wybory, nie skorzystaliście z prawa, jakie przecież wam przysługiwało, czyli wprowadzenia stanu nadzwyczajnego? Stan nadzwyczajny - dlaczego go nie wprowadziliście? Bo się baliście. Baliście się odszkodowań, baliście się wypłacenia odszkodowań upadającym firmom, baliście się odszkodowań za ograniczenie swobód obywatelskich. Tego się baliście. To jest prawdziwa przyczyna tego, dlaczego nie skorzystaliście z normalnych procedur, które wam przysługiwały.
Chcieliście przepchnąć te wybory i je przepchnęliście. Później tak naprawdę wprowadziliście nowe wybory, właściwie prawem kaduka, bo te się nie udały. Oczywiście nie mogły się udać, dlatego że ta strona sali - oczywiście słusznie zwracacie uwagę - stosowała obstrukcję waszych pomysłów, rozwiązań, rozwiązań kopertowych. Dlatego też dopiero 8 maja została wprowadzona ustawa, pojawiła się w Dzienniku Ustaw, czyli na 2 dni przed samymi wyborami... Oczywiste było, że to nie mogło się udać, to po prostu nie mogło się udać. Dlaczego podejmowaliście jakiekolwiek decyzje przed 8 maja? Prawem kaduka, bez żadnego trybu, bo tak się przyzwyczailiście. No ale to rzeczywiście ta strona sali stosowała obstrukcję. Dlaczego? Ponieważ chciała podmienić swoją kandydatkę, dokładnie tak. Dlatego że Małgorzata Kidawa-Błońska, jak się okazuje, w niektórych sondażach miała już nawet i 2% poparcia. Sytuacja, w której Małgorzata Kidawa-Błońska byłaby waszym kandydatem, doprowadziłaby do waszego upadku, a być może nawet prezydentem byłby w tym momencie Krzysztof Bosak czy może Szymon Hołownia. Taka jest prawda. Wy wspólnie i w porozumieniu doskonale wiedzieliście, że cały ten teatr jest dla was po prostu korzystny.
Podmieniliście kandydatkę, chwaliliście się, że Małgorzata Kidawa-Błońska zebrała pół miliona głosów, pół miliona głosów Polaków. Pół miliona głosów, które zmieliliście, wyrzuciliście do kosza. Lubicie mielić podpisy. Mieliście 750 tys. podpisów w sprawie referendum cztery razy tak. Pamiętacie to? Zmieliliście je tak samo. Tak traktujecie głosy swoich zwolenników, bo to przecież wasi sympatycy, wasi wyborcy podpisywali te karty. I co zrobiliście? Wymieniliście tę kandydatkę, wyrzuciliście ją. Jak potraktowaliście? Oczywiście PiS wyciągnął do was w tym zakresie rękę, że w ogóle to umożliwił. Umożliwił zrobienie potem tych wyborów, wyborów prawem kaduka, kolejnych, które doprowadziły do tej właśnie wymiany, podmiany.
Teraz wy z kolei prosicie nas o poparcie waszego rządu. Teraz to wy jesteście odpowiedzialni za dojście centrolewu do władzy. Będziecie teraz na wszelkie sposoby mówić, że to nasza wina, bo nie chcieliśmy z wami rozmawiać, że to my nie chcemy poprzeć waszego rządu. I nie poprzemy waszego rządu. Dlatego on jest 2-tygodniowy. Ta hucpa, którą tworzycie teraz, 2 tygodnie rządu tylko po to, żeby wziąć kolejne odprawy. Taka jest prawda. Wyście doprowadzili do tego, przez waszą butę i arogancję. Nie słuchaliście Konfederacji, nawet nie pozwalaliście naszym przedstawicielom pojawiać się w telewizji rządowej. Wyście chodzili do tej telewizji, Lewica chodziła, Platforma chodziła, do telewizji rządowej chodziliście i opowiadaliście, i sobie dyskutowaliście, robiliście swój teatr. Konfederacji tam nie było, nie słuchaliście nas. Nie słuchaliście nas, jak należało postępować w czasie COVID-u, jak należało postępować ze zdrowym rozsądkiem. Zdrowy rozsądek - to umarło jako pierwsze w trakcie tej całej pandemii, zdrowy rozsądek, po jednej i po drugiej stronie.
Będziemy was rozliczać i w tej komisji, i w kolejnych komisjach, bo tego oczekują nasi wyborcy. Nie będziecie mieli taryfy ulgowej tylko dlatego, że nie jesteście Platformą. Bo to jest wasza jedyna zaleta, że nie jesteście Platformą.
I tutaj tak samo powiem, waszą jedyną zaletą jest to, że nie jesteście PiS-em. I was też będziemy rozliczać, będziemy wam patrzeć na ręce. Nowa większość rządowa oczywiście jest, sformułowała się, będziemy oczywiście za jakiś czas głosować. Będziemy przeciwko też waszemu rządowi. Jesteśmy w opozycji, natomiast Konfederacja będzie głosować za powołaniem tej komisji. Dziękuję bardzo. (Oklaski)