Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (druk nr 31).
Pytania retoryczne: Gdzie jest rzecznik praw dziecka, gdzie jest rzecznik praw obywatelskich, kiedy procedujemy nad tym projektem?
Pani minister, jak widzę, już odleciała. Ale zadam pytanie: Jaka jest ekspertyza, pani minister, jakie są dane, jakie są liczby? Ile tego, co my nazywamy małym człowiekiem, a wy nazywacie zlepkiem komórek, ewentualnie kompromisowo embrionem, żeby nie brzmiało to zbyt ludzko, jest na składzie w tych termosach w Białymstoku i jak Polska długa i szeroka? Chciałbym wiedzieć, jakie są statystyki, ile przeselekcjonowanych wstępnie zarodków idzie do zlewu, w kanał, a ile zostaje po selekcji, powtarzam, nie na rampie oświęcimskiej, ale na szkiełku laboratoryjnym? Ile zostaje w termosach, w baniakach u różnych profesorów, doktorów, zootechników z piekła rodem, którzy żerują na ludzkiej bezradności, ludzkiej tęsknocie za potomstwem? Ile tego jest?
I jakie procedury pan minister z piekła rodem tu obecny - bo widzę, że jednak resort jednej choroby i nagłej śmierci jest reprezentowany w Wysokiej Izbie - przewiduje? Po ilu latach będzie się to kasować? Czy będą jakieś komisje, które będą przeprowadzały brakowanie embrionów w termosach? Jakie procedury i jakie liczby? (Dzwonek) I czy ministerstwo rzeczywiście chce brać udział w tym programie, włączając w ten program wszystkich naszych rodaków...
(Głos z sali: Koniec czasu.)
...niezależnie od tego, czy sobie tego życzą, czy nie...
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Proszę kończyć, panie pośle.
Poseł Grzegorz Braun:
...za pośrednictwem systemu wyzysku fiskalnego?
(Głos z sali: Koniec czasu.)
Dziękuję bardzo, pani marszałek. (Oklaski)