Brak odpowiedniej wtyczki Adobe Flash Player
ŚciągnijPierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy (druk nr 30).
Szanowny Panie Marszałku Debiutancie! Pani Minister! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Stoi przed państwem też debiutant.
(Poseł Krystyna Skowrońska: Pan też debiutant?)
Tak.
W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec obywatelskiego projektu ustawy z druku nr 30 o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy.
Stoi przede mną dość trudne zadanie. Nie jestem związany z żadnym z tych miast: Bydgoszczą ani Toruniem, tak żywotnie zainteresowanych przedmiotowym projektem.
(Głos z sali: Zapraszamy do Bydgoszczy.)
Nie jestem też związany ze środowiskiem naukowym czy medycznym. Spróbuję wobec tego spojrzeć na przedmiot naszej dyskusji innymi oczami. Choć można głęboko sięgać do historii nauk medycznych w Bydgoszczy, skupię się tylko na losach projektu ustawy w parlamencie.
Obywatelski projekt wpłynął do Sejmu 7 stycznia 2016 r., a więc w trakcie poprzedniej, VIII kadencji, i został zawarty w druku nr 226. Na 15. posiedzeniu Wysokiej Izby w dniu 1 kwietnia 2016 r. w pkt 22. porządku dziennego odbyło się pierwsze czytanie. Tak jak dziś, oprócz przedstawiciela Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, który bardzo szeroko, szczegółowo przedstawił argumenty za przyjęciem ustawy, co jest oczywiste, głos w dyskusji zabrało aż 24 posłów. Na kolejnym, 16. posiedzeniu decyzją Wysokiej Izby skierowano projekt do dalszych prac w komisjach. 20 listopada 2018 r. odbyło się wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Zdrowia. Stenogram - warto go przeczytać - zawiera aż 18 stron. Dyskusja była merytoryczna - padały argumenty za i przeciw - ale była też niezwykle emocjonalna. Warto zapoznać się z argumentacją zarówno zwolenników, jak i przeciwników ustawy. W wyniku głosowania, przy 21 głosach za, 18 przeciw i 2 głosach wstrzymujących się, komisje rekomendowały Wysokiej Izbie odrzucenie ustawy, druk nr 3018, jednakże w związku z niezakończeniem postepowania ustawodawczego w trakcie VIII kadencji obywatelski projekt ustawy wrócił do Wysokiej Izby jak przysłowiowy bumerang i w dniu 22 listopada br. został skierowany do pierwszego czytania. Musimy się z nim zmierzyć w tej, IX kadencji. Jestem przekonany, że pokonamy tę drogę tym razem do końca, do głosowania.
Reasumując, po pierwsze, nasz klub, Prawo i Sprawiedliwość, zawsze ma wielki szacunek do wszelkich inicjatyw obywatelskich, w tym przypadku - do inicjatywy lokalnej, niezwykle ważnej dla Bydgoszczy. Zebranie 160 tys. podpisów pod projektem ustawy świadczy o wielkiej determinacji mieszkańców. To mogę powiedzieć w ciemno, bez analiz źródeł, bez względu na poglądy polityczne. Po drugie, nie wiem, czy padną jakiekolwiek inne nowe argumenty zarówno za, jak i przeciw, należy się jednak w nie z uwagą wsłuchać i rozstrzygnąć tę kwestię w końcowym głosowaniu. Nadal stoi przed nami pytanie zasadnicze, czy lepiej utrzymać dotychczasowy status quo czy budować na starych fundamentach, w nowej formule nową uczelnię, czy - jak mówią niektórzy - łączyć poprzez dzielenie. A może tym razem w trakcie dyskusji wypłynie nowy pomysł, dobry dla uczelni, miast, regionu, dobry przede wszystkim dla obywateli, idąc dalej - dla ich zdrowia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość rekomendujemy, aby nad obywatelskim projektem ustawy o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy pochyliły się wspólnie: Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisja Zdrowia. Dziękuję bardzo. (Oklaski)