Brak odpowiedniej wtyczki Adobe Flash Player
ŚciągnijZostałem w pewien sposób wywołany na mównicę, w związku z czym pozwolę sobie dwa zdania powiedzieć.
Rzeczywiście w trakcie posiedzenia komisji przedstawiłem proste wyliczenie, z którego wynikałoby, że z tego mogą skorzystać przede wszystkim firmy 1-osobowe, a firmy 2-osobowe na pewno nie, bo jeżeli trzeba by było jednemu pracownikowi zapłacić 5–6 tysięcy, to już z tego limitu 10 tysięcy na miesiąc nic by nie zostało. Również nie mogą korzystać z tego osoby, które zajmują się handlem, gastronomią, mój przedmówca to w sposób oczywisty wyjaśnił. Ale nawet jeżeli weźmiemy optymalny zawód, czyli np. hydraulika czy malarza, który ma minimalne koszty, ale jakieś ma… No bo gdzieś musi mieć garaż, w którym będzie trzymał pędzle, musi mieć samochód, którym dojedzie do pracy, gdzieś musi ulokować zlecenie na prowadzenie księgowości, bo sam raczej nie da rady, i pewne koszty się tworzą. W związku z tym to, co on tak naprawdę może jeszcze zarobić, to będzie kwota… To byłoby tak, że on by pracował w miesiącu 2 tygodnie i więcej już nie, bo będzie przekraczał te 10 tysięcy. A my znamy praktykę. Przyjdzie majster i powie: „w tym miesiącu nie mam limitu, w związku z czym albo będę pracował na czarno, bez rachunku, albo przyjdę za miesiąc, na początku miesiąca, bo wtedy będę miał jeszcze limit”. Tak że tak naprawdę ta ustawa będzie powodowała to, że trochę łatwiej będzie można nie płacić podatków. No bo jak ta kwota była mniejsza, to było trudniej z tym limitem, a teraz będzie trochę łatwiej. Ale przecież nie o to chodzi.
Mówimy o tym, że to będzie kosztowało. Rzeczywiście, jeżeli podwyższymy tę kwotę, okaże się, że budżet będzie musiał wyłożyć większe pieniądze. Ale jeżeli ci przedsiębiorcy, o których mówimy, a których jest bardzo dużo, zechcą pracować mniej na czarno, a więcej oficjalnie, to zapłacą inne podatki. A skoro je zapłacą, to te pieniądze wpłyną do budżetu. W związku z tym nie jest tak, że jeżeli podniesiemy kwotę, to natychmiast to odbije się na budżecie, bo jak powiedziałem, będzie więcej pracy oficjalnej, legalnej, a więc pracy, od której będą podatki, a mniej będzie pracy na czarno. I to jest dobry kierunek. Pozwólmy tym najprostszym rzemieślnikom pracować uczciwie. Dziękuję. (Oklaski)