Zgłoś uwagi

Poseł Dobromir Sośnierz - Wystąpienie z dnia 19 listopada 2020 roku.

Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych oraz niektórych innych ustaw

Brak odpowiedniej wtyczki Adobe Flash Player

Ściągnij
10 wyświetleń
0

Stenogram

14. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 734 i 737).

Poseł Dobromir Sośnierz:

    Budowa dróg to jedna z tych dziedzin, którymi państwo zajmować się niestety musi, co nawet najwięksi wolnościowcy raczej w większości przyznają. Tutaj macie szansę się wykazać w praktyce. Jednak państwo, które próbuje się zajmować wszystkim, niczym nie zajmuje się w końcu dobrze. Nasze państwo próbuje się zajmować sportem, sztuką, elektromobilnością, robieniem telewizji, instruowaniem lekarzy, jak mają leczyć, piekarzy, jak mają piec, rolników, jak mają hodować zwierzęta, a w końcu niczego nie robi dobrze. Mamy beznadziejne drogi, słaby sport, umierająca sztukę, a biurokracja przeszkadza wszystkim po kolei: lekarzom, rolnikom i piekarzom w pracy.

    Spróbujmy skupić się na drogach. Ale też nie twórzmy wokół tego iluzji czy złudzeń, że to nam rozrusza gospodarkę w kryzysie. Nie, nie rozrusza. Pieniądze na drogi to pieniądze zabrane obywatelom w podatkach, jak wszystkie pieniądze, które ma rząd. Gdyby nie zostały zabrane, też by zostały wydane przez obywateli tylko na coś innego, akurat nie na drogi. Z punktu widzenia gospodarki to na pewno niczego tu i teraz nie ratuje. Pożytek z dróg będzie oczywiście w przyszłości, bo zamiast jechać gdzieś 2 godziny, pojedziemy 1 godzinę. I to jest super. Ale tu i teraz to gospodarki nie rozrusza, tylko zamieni jedne wydatki, których dokonaliby obywatele, na inne, te, których dokona rząd, czyli w tym przypadku na drogi. Nie jest to oczywiście argument przeciwko tym wydatkom, przeciwko drogom, oczywiście drogi to dobre inwestycje na przyszłość, ale przestańmy powtarzać ten fałszywy argument, który tu się w kółko pojawia w różnych rządowych uzasadnieniach, w tym pojawia się również, że to jest rozruszanie gospodarki. To kolejna mutacja mitu zbitej szyby Fryderyka Bastiata, do którego państwa odsyłam. Odwrotnie, na drogi trzeba zarobić, a państwo przyduszacie gospodarkę, nie pozwalacie jej działać, dławicie ją kolejnymi restrykcjami, co tylko utrudnia obywatelom, żeby na drogi zapracowali. To nie pan minister, nie posłowie na to zarobią, tylko obywatele, którym się w tym przeszkadza. Inna rzecz, że rząd w każdym kolejnym projekcie obiecuje nam tylko większe wydatki. Mamy coraz mniej pieniędzy ze słabnącej gospodarki, a nie słyszałem w żadnym przypadku o tym, że zamierzamy z czegoś w takim razie zrezygnować w tych trudnych czasach, coś ograniczyć.

    Co do samej ustawy, to jedna rzecz budzi ogromne zastrzeżenia. Pieniądze, które mają iść na drogi, na rozbudowę dróg, zgodnie z tą ustawą, będą też przeznaczane na ich dewastację, czyli na zakładanie progów zwalniających. Jest wiele rzeczy, które można zrobić, żeby poprawić bezpieczeństwo pieszych: lepsze oświetlenie przejść, o którym też jest mowa w tej ustawie, rewizja ich usytuowania, wprowadzenie progów, np. na wzór niemiecki, tak żeby były opcjonalnie przejścia, na których pieszy nie ma pierwszeństwa, zmniejszenie liczby przejść z pierwszeństwem, które są obecnie nadużywane, zezwolenie na przechodzenie poza przejściami na własne ryzyko. To jest coś, czego jako pieszy oczekiwałbym od rządu. Ale budowanie spowalniaczy czy zwężanie dróg, na co również mają być przeznaczone pieniądze z tego funduszu, to jest jawny sabotaż. Po co w takim razie remontujemy, poszerzamy drogi, usuwamy w nich dziury, koleiny, wyboje, żeby za chwilę te drogi niszczyć, zwężać i budować sztuczne koleiny i wyboje?

    Progi zwalniające to jest karanie wszystkich za to, że niektórzy jeżdżą źle. Wszyscy musimy oblewać się kawą na tych wertepach, niszczyć zawieszenie, bezsensownie wytracać prędkość do 10 km/h, bo większość tych progów jest tak skonstruowana, że de facto wymusza prędkość znacznie poniżej dopuszczalnego na tym odcinku limitu, tylko dlatego, że samorządy i rząd źle projektują przejścia, źle, bez wyobraźni regulują ruch, a potem zrzucają zawsze winę na kierowców. Progi zwalniające niszczą drogi, powodują hałas, zwiększają spalanie, a więc pośrednio niszczą przez to środowisko, psują samochody, stanowią przeszkody dla karetek czy straży pożarnej. To jest droga donikąd. Po niektórych miastach już teraz jeździ się jak na pewno na safari w Kenii, bo co chwilę próg, zwężenie, szykana, remont.

    Jeśli chcecie naprawdę zadbać o pieszych, to proszę wziąć pod uwagę kilka rzeczy, np. może trzeba zrezygnować z głupiego pomysłu jazdy na światłach w dzień, bo Austria wycofała się m.in. z tego powodu z tego nieszczęśliwego pomysłu, że zauważono, że wprawdzie tam nieznacznie spadła ilość wypadków na drogach, ale zwiększyła się ilość potrąceń pieszych, bo piesi nie świecą na drodze. Kierowcy przyzwyczajają się do obserwowania świecących przedmiotów, obiektów.

    Jeśli naprawdę chcecie zadbać o pieszych, to może trzeba wziąć pod uwagę zmianę systemu działania OC, bo w tej chwili OC zdejmuje ze sprawcy właściwie cały ciężar odpowiedzialności. Jeśli w ogóle ma to pozostać obowiązkowe, to może dobrym pomysłem byłoby zmienić zasady w tej sposób, żeby roszczenia wobec sprawcy, przynajmniej ciężkiego wypadku, gdzie wina nie budzi wątpliwości, były najpierw zaspokajane z jego majątku, a dopiero po wyczerpaniu jego możliwości finansowych, po sprzedaniu już ostatniej pary butów, z polisy OC. Oczywiście polisa powinna być wtedy tańsza, ale to już inny temat. Sprawca powinien mieć z tyłu głowy, że to może go zrujnować, i wtedy będzie jeździł ostrożnie. Gdybyśmy mogli się ubezpieczyć od pójścia do więzienia, to byłoby pewnie więcej przestępstw, a nie mniej. (Dzwonek) Więc popieramy budowę dróg, ale nie tędy droga, liczymy na zmiany w dalszym etapie.

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Oceń posła
Ocena
3.5
Pozycja w rankingu:
10
Liczba głosów: 890
Sprawdź historię ocen
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.