Brak odpowiedniej wtyczki Adobe Flash Player
ŚciągnijSprawozdanie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 734 i 737).
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubowe dotyczące druku nr 734, projektu ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych oraz niektórych innych ustaw.
Szanowni państwo, to jest też bardzo dobra okazja, żeby sprostować często powtarzane przez premiera Morawieckiego słowa, jakoby po rządach poprzednich, Platformy Obywatelskiej i PSL-u, zastał polskie drogi w ruinie i dopiero teraz, cytuję pana premiera, będzie budował na potęgę drogi. Oczywiście to jest kłamstwo. Warto przypomnieć: 3 tys. km ekspresówek i autostrad, 13 tys. km dróg lokalnych i 100 obwodnic - ale to za czasów PO i PSL. W latach 2005-2007, za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, jest słabo, dość słabo, raptem 150 km autostrad. Warto o tym powiedzieć, dlatego że dopiero pomysł pana ministra Schetyny - zresztą ta potoczna nazwa programu nie wzięła się przecież z kosmosu - dał nowe tchnienie polskim drogom lokalnym. To w tym czasie, w latach 2009-2011, udało się zmodernizować prawie 8 tys. km dróg.
Chcę powiedzieć, że dla Prawa i Sprawiedliwości drogi do tej pory nie były priorytetem. Popatrzmy na tabelę, jak wyglądała budowa od 2015 r. Autostrady: 2016 r. - 80 km, 2017 r. - 0 km, 2018 r. - 0 km, 2019 r. - 0 km. Drogi krajowe klasy G, czyli ten ruch główny, przyspieszony, proszę bardzo: 2016 r. - 12 km, 2017 r. - 55 km, 2018 r. - całe 19 km, 2019 r. - 0. Gdybyśmy mieli porównać okres 2015-2019, to przez te 4 lata zbudowano niecałe 1000 km.
(Głos z sali: Powiedz o S.)
To tyle, ile rząd Platformy i PSL-u zbudował w ciągu 2 lat. Warto o tym również wspominać.
Ale przechodzimy teraz do programu Funduszu Dróg Samorządowych, który rząd ogłosił jeszcze przed wyborami samorządowymi. Miał bardzo dobrze chodzić, miał oczywiście dofinansowywać inwestycje drogowe. Popatrzmy, jak były przekazywane pieniądze. Wystarczy posłuchać samorządowców. Zacytuję jednego z nich: To najmniej przejrzysty mechanizm dystrybucji środków publicznych, jaki poznałem w ostatnich latach, premier może bez konkretnego uzasadnienia dać komuś pieniądze publiczne, a komuś je zabrać.
Jest mnóstwo przykładów, czytamy, jak są te pieniądze zabierane. Przykład: 6 mln zł dotacji dostał jeden z wójtów na remont drogi, okazało się, że nawet dostał pamiątkowy voucher, ale później pan premier wymazał. 11 innych samorządów z tego samego województwa - dokładnie to samo. Podpisali, zrobiono konferencję, a później się okazało, że premier wymazał. I to jest główny zarzut wszystkich samorządów, że de facto jest to bardzo uznaniowe. Jeden z profesorów, pan prof. Paweł Swianiewicz, w raporcie ˝Wspólnoty˝, pisma bardzo ważnego dla samorządowców, tak oto opisuje ten program, który działa kilkanaście miesięcy: Przewaga dotacji otrzymywanych przez gminy, których władze powiązane są z PiS, jest bardzo wyraźna. Najmniejsze wsparcie otrzymują gminy rządzone przez ugrupowania opozycyjne. Więcej niż połowa tych gmin nie otrzymała żadnej dotacji.
Tak właśnie wygląda dzielenie tych środków finansowych. I dodatkowo oczywiście jest problem, jeśli chodzi o przekazywanie tych środków i czas przekazywania tych środków, a więc nie tylko brak transparentności, ale również tempo uruchamiania tych środków.
Sam program, oczywiście wzorowany na programie Platformy Obywatelskiej i PSL-u, jest bardzo dobry. Natomiast na czym polega ta zmiana, oprócz zwiększenia środków, które są potrzebne? Na zmianie nazwy. Tym razem, pomimo że będzie to dotyczyło dróg samorządowych, rząd wpadł na pomysł, że wykreśli słowo: samorządowe, żeby był tylko rządowy fundusz. Proszę państwa, to jest po prostu taka czysta zagrywka tylko i wyłącznie PR-owa, żeby pokazać, że to rząd, chociaż przecież rząd tylko dofinansowuje, samorządy muszą przekazać część pieniędzy, żeby te inwestycje zostały zrealizowane. Ale rząd nie traktuje po partnersku samorządów, to wiemy, nie tylko jeśli chodzi o inwestycje drogowe, ale też jeśli chodzi o inne obszary.
W związku z tym w imieniu Koalicji Obywatelskiej będę składał trzy poprawki. Jedna poprawka jest m.in. na prośbę również samorządowców - chodzi o to, żeby ich potraktować... żeby podkreślić partnerski charakter tych inwestycji. Druga poprawka dotyczy uniknięcia sytuacji, w której w bardzo krótkim okresie obwodnica staje się de facto drogą miejską, niepełniącą w żaden sposób swoich pierwotnych funkcji - chodzi o dokładne uszczegółowienie. I kolejna poprawka - chodzi o to, aby w jasny i klarowny sposób określić środki pochodzące z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (Dzwonek) w kontekście przepisu art. 17. I takie trzy poprawki przedstawiam.
Koalicja Obywatelska oczywiście popiera ten przedmiotowy projekt, natomiast...
(Wicemarszałek wyłącza mikrofon, poseł przemawia przy wyłączonym mikrofonie, oklaski)