Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przypomnieć postać bp. Piotra Wojciecha Turzyńskiego, który zmarł 14 kwietnia, w 61. roku swojego życia, w 37. roku kapłaństwa i w 11. roku biskupstwa. Odszedł wspaniały kapłan, Boży kapłan. Cały Radom, cała diecezja żegnała księdza biskupa. Szanowni państwo, będąc na mszy pogrzebowej, wysłuchaliśmy wielu pożegnań, ale jedno z nich szczególnie mnie poruszyło, dlatego że ono najpiękniej i chyba najbardziej oddaje, kim był ks. bp Wojciech Turzyński. Proszę posłuchać. Tak żegnał go ks. Andrzej Jędrzejewski, proboszcz parafii św. Stefana w Radomiu i kolega z rocznika święceń ks. Piotra.
Podkreślił, że już jako klerycy seminarium sandomierskiego wszyscy mieli świadomość, jak wielkim jest on dla nas darem. Bardzo głęboka, a zarazem tak wręcz dziecięca wiara, wybitne zdolności intelektualne, niezastąpiony głos w kleryckim chórze, wrażliwy poeta, podziwiany aktor seminaryjnego teatru. Zresztą to zamiłowanie do słowa i teatru przeniósł ksiądz biskup jako ojciec duchowny i wicerektor do seminarium w Radomiu. Nikt z nas, mówi ks. Andrzej, nie umiał się zachwycać jak Piotr pięknem otaczającego świata, sztuki i literatury. A czyż można zapomnieć tę chwilę, gdy brał do ręki gitarę i zaczynał śpiewać na pielgrzymce, w oazie czy w seminaryjnej kaplicy na adoracji? Długo mógłbym (Dzwonek), tak mówił ks. Andrzej, wymieniać talenty Piotra, które w połączeniu z jego pracowitością kształtowały człowieka absolutnie niezwykłego, a jednocześnie tak zwyczajnego, z ujmującą skromnością, ciepłem, serdecznością. Ta zwyczajność to także jego ukochana siatkówka, góry, narty, Tolkien. Miał cudowny dar łączenia ludzi, budowania wspólnoty. I to piękne wystąpienie zakończył tak pięknym zdaniem: Był dla nas jak skała, na której mogliśmy się oprzeć - powiedział ks. Jędrzejewski.
Muszę państwu powiedzieć, że ks. bp Wojciech Turzyński był jak skała dla całej diecezji. Niech spoczywa w pokoju i niech Pan Bóg wynagrodzi całe dobro, które świadczył dla każdego z jego kapłanów, podległych mu, ale także dla każdego wiernego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)