Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r. (druk nr 57).
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Oto bardzo ciekawa książka: ˝Polska na podsłuchu˝ o aferze podsłuchowej napisana przez niezależnego dziennikarza.
(Głos z sali: Co, wy macie udziały w tym?)
Tutaj można przeczytać tylko o części tego, co się wówczas działo. Polecam wszystkim, którzy mają wątpliwości jeszcze co do celowości powołania tej komisji.
(Głos z sali: Nie potrafią czytać.)
Pegasus - supernowoczesne narzędzie, które miało pomagać w wykrywaniu terrorystów, szpiegów, zamachowców i innych niebezpiecznych bandytów dla Polski, dla naszego kraju. Nic takiego nie było. Za 33 mln zł z pieniędzy publicznych zakupiono narzędzie, które skierowano nie w obronie obywateli, ale przeciwko obywatelom. To niewyobrażalne oszustwo wobec Polaków. Program ten faktycznie był wykorzystywany dla potrzeb władzy, aby ta władza mogła realizować swoje cele polityczne i by jak najdłużej mogła się utrzymać. Pegasus w rękach Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie służył ściganiu przestępców, terrorystów czy innych niebezpiecznych ludzi, którzy zagrażaliby Polsce, ale zajmował się podsłuchiwaniem polityków opozycji, prokuratorów niezależnych czy też adwokatów i innych ludzi, którzy byli niezłomni, którzy służyli Polsce i nie słuchali PiS-u. Chcieli łamać im kręgosłupy.
Większość podsłuchiwanych nigdy nie była oskarżona ani też nie postawiono im żadnych zarzutów. I pytanie: Jak w wolnym kraju mogło dojść do tak rażącego łamania konstytucji? Dlatego komisja śledcza jest konieczna, aby ustalić (Dzwonek), jakie straty społeczne poniosła Polska, Polacy w związku z działaniem tej wielkiej afery podsłuchowej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)