Rozpatrzenie wniosku Prezesa Rady Ministrów o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wotum zaufania Radzie Ministrów (druk nr 1350).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Panie premierze, po tym, co wygadują tutaj, z tej trybuny posłowie z Prawa i Sprawiedliwości, widać, że naprawa państwa polskiego po 8 latach rządów PiS-u to będzie iście herkulesowa praca. Ale wszyscy damy radę. Damy radę.
Najpierw chciałbym podziękować za to, że wreszcie prowadzenie jednoosobowych działalności gospodarczych zostało uznane za ciężką pracę i będzie wliczane do stażu pracy. (Oklaski) Bo panie i panowie z PiS-u nawet nie wiedzieli, że mają takich ludzi w Polsce, małe polskie firmy. To Polki i Polacy, którzy pracowali na PKB. Nawet nie wiedzieliście, że oni są, i tylko ich grabiliście, a nic im nie dawaliście. (Oklaski)
Ale nie byłbym chłopakiem znad morza, gdybym mnie spytał o przemysł stoczniowy. Przemysł za rządów PiS-u był zwijany. Zamykane były kolejne przedsiębiorstwa działające w tej branży. Kolejne rządy Zjednoczonej Prawicy nie podejmowały żadnych działań, a kolejni ministrowie zajmowali się jedynie organizowaniem (Dzwonek) propagandowych eventów. Chodzi choćby o stępkę pod prom, który powinien był co najmniej od roku kursować po Bałtyku. Skończyło się tak jak w przypadku większości finansowanych przez PiS projektów. Rdzewiejąca stępka jest firmowym znakiem tych rządów, tak jak kilka milionów elektrycznych samochodów, mieszkań czy rozwalona Ostrołęka.
Panie Premierze! Jakie konkretnie kroki podjął pana rząd w celu rewitalizacji polskiego przemysłu stoczniowego? Dziękuję bardzo. (Oklaski)