Informacja Prezesa Rady Ministrów i członków Rady Ministrów na temat powodzi we wrześniu 2024 r. w południowo-zachodniej części terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, działaniach podjętych w celu zapobieżenia jej skutkom oraz w celu ich usunięcia.
Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoki Sejmie! Przedstawię informację o działaniach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i jego służb, z oczywistym zastrzeżeniem, że ta akcja się toczy. W tej chwili tysiące funkcjonariuszy i żołnierzy nadal działa, żeby zapobiegać powodzi oraz nieść pomoc.
Szanowni Państwo! 11 września, w środę, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Kilkadziesiąt minut później Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przesłało wiadomość tekstową do odbiorców o treści: W najbliższych dniach IMGW prognozuje intensywne, nawalne opady deszczu w znacznej części Polski, co może skutkować podtopieniami i gwałtownym wzrostem poziomu w rzekach. Przygotuj się na zagrożenie i nie daj się zaskoczyć. Pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa. Upewnij się, że cała rodzina wie, co robić w czasie powodzi. Utrzymuj naładowany telefon i powerbank. Nie zbliżaj się do wezbranych rzek. Słuchaj poleceń służb.
Natychmiast po tych informacjach poleciłem mojemu zastępcy, po kontakcie z panem premierem Donaldem Tuskiem, zorganizowanie odprawy ze służbami i z wojewodami. Następnego dnia, w czwartek 12 września, zorganizowaliśmy odprawę z moim udziałem, pod moim przewodnictwem, ze służbami, z wojewodami tych województw, które były zagrożone, polecając podjęcie wszelkich działań mających na celu przygotowanie do powodzi. Państwowa Straż Pożarna postawiła w stan gotowości centralny odwód operacyjny ze szkół pożarniczych. Polecono komendantom wojewódzkim z województw dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i małopolskiego podjęcie stosownych działań.
(Poseł Marek Suski: Kiedy?)
W czwartek 12 września.
W województwach dolnośląskim i opolskim odbyły się posiedzenia wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego z udziałem starostów i wszystkich służb, po to, aby przygotować się do ewentualnej powodzi. Zaczęło się tego dnia przesuwanie sił straży pożarnej i wojska na tereny województw opolskiego i dolnośląskiego.
W piątek 13 września we Wrocławiu odbyła się pod przewodnictwem pana premiera Donalda Tuska odprawa z udziałem wszystkich służb, wojewodów. W tym momencie te zadysponowane służby i wojsko były już w drodze do tych miejsc, które ocenialiśmy jako najbardziej zagrożone. Najbardziej zagrożone w naszej ocenie, co potem się potwierdziło, były dwa powiaty: powiat kłodzki i powiat nyski. Tam zostały skierowane te siły już w piątek w godzinach popołudniowych.
Na polecenie pana premiera w piątek wieczorem udałem się do tych powiatów, uczestniczyłem w nocy z piątku na sobotę na stanowisku kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie o godz. 1 w odprawie, w pierwszej ocenie sytuacji, gdy mamy do czynienia z gwałtownym wzrostem wody i zjawiskiem powodzi, i koniecznym podjęciem decyzji o ewakuacji.
Byłem o godz. 3 w nocy w Głuchołazach, w czasie podejmowania decyzji o ewakuacji. Była tam straż pożarna. Była tam straż pożarna spoza odwodu zadysponowanego przez komendanta głównego. Ci strażacy ze szkół pożarniczych w bardzo trudnych warunkach, szanowni państwo, w sytuacji rwącej rzeki, która była bliska wystąpienia z brzegów, mostu, który się chwiał, bardzo dzielnie, ofiarnie pracowali, razem z miejscowymi strażakami, pod dowództwem komendanta Kuśmierskiego, po to, aby ratować miasto. Rano w sobotę odbyliśmy spotkanie sztabu powodziowego w Nysie i kilka godzin później w Kłodzku. Tego samego dnia w Głuchołazach i w Nysie odbyliśmy odprawy już z udziałem pana premiera Donalda Tuska. Zadanie dla wszystkich służb było jasne: ochrona życia, zdrowia, majątku obywateli oraz infrastruktury przy użyciu wszystkich dostępnych środków. Tak jak mówiłem, od czwartku, piątku wszystkie te zasoby były przesuwane na te tereny, które były zagrożone, a potem były poddane gwałtownemu zjawisku powodzi.
Podkreślę: akcją ratowniczą dowodziła Państwowa Straż Pożarna. Wszystkie decyzje, wszystkie rozkazy, które były wydawane, były wydawane przez właściwych dowódców. Nikt tu się nie wtrącał. Ale chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że jako minister spraw wewnętrznych i administracji biorę pełną odpowiedzialność za wszystkie decyzje i rozkazy Państwowej Straży Pożarnej i Policji, podejmowane w bardzo trudnych warunkach, z najlepszą wiedzą, wolą i w realizacji celu ochrony życia, zdrowia i majątku obywateli. Ogromna ofiarność strażaków, strażaków ochotników, policjantów i oczywiście żołnierzy była widoczna dla wszystkich, którzy także w mediach obserwowali to, co się działo. (Oklaski)
Bardzo chciałbym podkreślić, że w tych ciężkich dniach wszystkie służby i wojsko działały w sposób absolutnie skonsolidowany. Mam doświadczenia z poprzednich klęsk żywiołowych, gdy pracowałem w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pamiętam, jak było wtedy. Chciałbym podziękować wszystkim żołnierzom, dowódcom, a przede wszystkim panu premierowi Kosiniakowi-Kamyszowi za nadzwyczajne osobiste zaangażowanie (Oklaski), za podejmowanie natychmiastowych decyzji i za taką pracę i służbę, gdzie nie miało to żadnego znaczenia, czy to jest strażak, policjant czy żołnierz. Wszyscy ludzie w mundurach działali razem. (Oklaski)
Gdy była potrzeba uruchomienia śmigłowców, mimo że większość tych śmigłowców pochodziła z Wojska Polskiego, to Policja podjęła się koordynacji tych lotów.
(Głos z sali: Niebywałe.)
Chciałbym bardzo podkreślić wielkie zaangażowanie i ogromną ofiarność pilotów ratowników. Oni dokonywali rzeczy niemożliwych, ratując, ewakuując ludzi, zrzucając big bagi, te wielkie worki, w miejscach, gdzie były wyrwy w wałach. 25 śmigłowców, które mieliśmy do dyspozycji, odegrało ogromną rolę i w ratowaniu życia i zdrowia, i w ratowaniu sytuacji powodziowej. Od samego początku było jasne, że będziemy działali w dwóch kierunkach: prowadzili akcję przeciwpowodziową, co się dzieje do tej pory, i jednocześnie akcję wsparcia na poszkodowanych terenach. W tym celu wszelkie zasoby straży pożarnej, Policji, Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych zostały natychmiast uruchomione. Rezerwy strategiczne zostały uruchomione już w niedzielę i każdego dnia zwiększaliśmy zaangażowanie, jeśli chodzi o RARS, według zapotrzebowania wojewodów, według zapotrzebowania samorządowców. Prezes RARS był na miejscu, jeździł w zespole, w którym także byli komendanci główni lub ich zastępcy Państwowej Straży Pożarnej i Policji, tak aby natychmiast reagować, jeśli pojawiały się jakieś potrzeby.
Podjęliśmy ważne kroki legislacyjne. W poniedziałek, 16 września, zebrała się Rada Ministrów. Podjęta została decyzja o zwiększeniu wysokości zasiłku z 6 tys. zł do 8 tys. zł, co razem z 2 tys. tzw. zasiłku powodziowego dawało możliwość bardzo szybkiej wypłaty wszystkim poszkodowanym. Premier o tym wspominał, że ten zasiłek otrzymało już 30 tys. rodzin. Do tej pory zostały zaangażowane w to środki w wysokości 135 mln zł. Trwają prace nad przygotowaniem wypłat na remont mieszkania lub domu po 100 tys. zł i 200 tys. zł.
Rozporządzenie o stanie klęski żywiołowej rozszerzaliśmy w następnych dniach po to, aby wszystkie poszkodowane powiaty i gminy mogły być nim objęte, tak aby wszystkim służbom, samorządom dać możliwość pełnego działania, jeśli chodzi o walkę z zagrożeniami i wsparcie obywateli.
Drugim działaniem formalnym, bardzo istotnym w mojej ocenie, było to, że powołani zostali pełnomocnicy ministra spraw wewnętrznych i administracji w czterech gminach, przejmując zarządzanie kryzysowe, przejmując usuwanie skutków klęski żywiołowej.
Bardzo chciałbym podziękować z trybuny sejmowej komendantowi Kamienieckiemu, który taką rolę pełni w Lądku-Zdroju i w Stroniu Śląskim, komendantowi Kuśmierskiemu, który w Głuchołazach, w swojej rodzinnej miejscowości, pracuje 23 godziny na dobę, żeby wspierać ludzi. (Oklaski) Dziękuję komendantowi Kulawinkowi w Lewinie Brzeskim, który w bardzo trudnych warunkach podjął się przejęcia tych najtrudniejszych rzeczy i to nie przeciwko burmistrzom czy samorządom. To nie są żadni komisarze, to są ludzie, którzy wspierają samorządy. To rozwiązanie zastosowane w polskich warunkach po raz pierwszy w mojej ocenie bardzo się sprawdziło. (Oklaski)
Walka z dezinformacją, o której mówił pan premier. Tu mieliśmy bardzo skuteczne działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego polegające na tym, że osobnik, który był przebrany w wojskowy mundur i chodził wśród ludzi i mówił, że ten wał będzie wysadzony, wywołując panikę, został zatrzymany i decyzją sądu aresztowany na 3 miesiące. Ta skuteczność i bardzo trafna decyzja sądu pokazuje, że nie ma na to zgody. Nie ma możliwości, żeby w tak trudnej sytuacji ktokolwiek grał emocjami, ktokolwiek wykorzystywał zwłaszcza polski mundur do tego, żeby siać panikę wśród ludzi.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przechodzimy do fazy szacowania strat. W sobotę odbyło się pierwsze spotkanie z udziałem wojewodów. Trwają prace nad programem odbudowa+, nad przygotowaniem wniosków do europejskiego funduszu solidarności. Wykorzystaliśmy w pewnych obszarach mechanizm pomocy Unii Europejskiej, tak żeby uzupełniać zasoby, zwłaszcza jeśli chodzi o osuszacze bardzo potrzebne do tego, aby przywracać normalne życie na terenach powodziowych.
Pod kierunkiem MSWiA został przygotowany projekt ustawy powodziowej. Jutro Wysoka Izba tym projektem się zajmie. Liczymy bardzo na współpracę, na pracę ponad podziałami. To są rozwiązania korzystne dla obywateli: tych, którzy są poszkodowani, tych, którzy niosą im pomoc. Liczymy na to, że w bardzo szybkim trybie ta ustawa będzie przyjęta.
Zwrócę uwagę jeszcze na jeden fakt związany z rozporządzeniem o stanie klęski żywiołowej. Ono wprowadza taki obowiązek, że prezydent Rzeczypospolitej powinien być informowany o tym, co się dzieje. I tak od momentu wejścia tego rozporządzenia się dzieje. Ja przekazałem polecenie Państwowej Straży Pożarnej i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego otrzymuje pełną informację o siłach, środkach, obszarach, zagrożeniach i wszelkich sytuacjach, z którymi mamy do czynienia.
Na koniec wspomnę o tym, że Rada Ministrów 16 września przyjęła projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Ten projekt dotyczy w znacznym stopniu zagrożeń wojennych, stanu wojennego, stanu wojny i zorganizowania państwa na ten czas, ale to był i jest bardzo ważny krok Rady Ministrów podkreślający znaczenie ochrony ludności, budowy systemu ochrony ludności, wzmocnienia obrony cywilnej, wzmocnienia Państwowej Straży Pożarnej, która w tych dniach okazuje się kluczową służbą nie tylko jeśli chodzi o, zgodnie z nazwą, pożary, nie tylko jeśli chodzi o ratownictwo w wypadkach samochodowych - to, jak państwo wiedzą, jest w tym momencie jednym z głównych zadań straży pożarnej - lecz także w sytuacjach klęsk żywiołowych, kiedy okazuje się absolutnie niezastąpiona. (Dzwonek)
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować tysiącom funkcjonariuszy i żołnierzy, tysiącom obywateli, którzy jako wolontariusze w różnych miejscach: w Nysie, w Kłodzku, w niezliczonych mniejszych miejscowościach, których nazw nie było w mediach, bo są po prostu mniejsze, dzielnie i ofiarnie nieśli pomoc. Dziękuję wszystkim tym, którzy bezpośrednio do gmin czy też do naszych hubów we Wrocławiu, Opolu, Wałbrzychu skierowali setki tirów z pomocą. To wielki odruch serca i solidarności. Pomoc, która jest przekazywana za pośrednictwem rządu, trafia do tych, którzy jej najbardziej potrzebują.
Odbudowa będzie trwała wiele miesięcy. Służby MSWiA absolutnie do samego końca, do odbudowy ostatniego domu, ostatniej drogi, szkoły i ostatniego mostu będą działać na rzecz naszych obywateli. Dziękuję bardzo. (Oklaski)