Odpowiadając na pytanie pana posła Rutnickiego, chciałbym stwierdzić, że sprawa jest niezmiernie poważna. Wyobraźcie sobie państwo, że udział polskich sportowców w igrzyskach olimpijskich w Paryżu kosztował Polski Komitet Olimpijski 7,5 mln zł.
(Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Wracaj do kampanii...)
A w latach 2022-2024 pan Piesiewicz wystawił sobie faktury, na prywatną firmę, na kwotę niemal 11 mln zł, a dodatkowo wypłacił sobie wynagrodzenie na poziomie 1,5 mln zł, razem: 13,5 mln zł.
(Poseł Jakub Rutnicki: Pasuje wam to? Wstyd!)
(Poseł Elżbieta Witek: Jest wyrok?)
Dla sportowców na całe igrzyska - 7,5 mln zł, dla pana Piesiewicza - 13 mln zł.
(Poseł Joanna Borowiak: Czy jest wyrok sądu?)
Ale to jest dopiero początek, dlatego że skala wyprowadzania pieniędzy z instytucji, którymi zarządzał pan Piesiewicz, jest znacznie większa - koledzy, spółki zaprzyjaźnione.
Panie prezesie Kaczyński, mówię to do pana: to pana ludzie stworzyli ten korupcyjny, złodziejski system.
(Poseł Mariusz Błaszczak: Niech pan mówi do siebie.)
Mówię ˝złodziejski˝, bo ludzie na ulicach Piesiewicza i tej jego sitwy nie nazywają inaczej niż złodziejami. (Oklaski) To wy jesteście temu winni: okradliście polskich sportowców, okradliście ludzi, którzy z biało-czerwoną flagą zdobywają dla nas medale, i daliście te pieniądze takim ludziom.
(Poseł Mariusz Błaszczak: Niech pan nie kłamie.)
Pan Błaszczak mówi, że to nieprawda.
(Poseł Konrad Frysztak: Jarek, gdzie Sasin?)
A ja panu powiem coś, czego pan, panie Kaczyński, nawet nie wie. Najbliżsi współpracownicy... (Gwar na sali)
Ale wiecie, inni chcą posłuchać. To, że wy chcecie zakrzyczeć, to nie znaczy, że ludzie nie chcą posłuchać.
(Poseł Marek Suski: Damski bokser.)
(Głos z sali: Przeproś, Nitras.)
Nie wiem, czy państwo wiecie, ale najbliżsi współpracownicy pana Piesiewicza, najbliżsi współpracownicy, członkowie zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego są dzisiaj w komitecie honorowym Karola Nawrockiego. Co to za komitet honorowy? Wstyd w takim ciele zasiadać z takimi ludźmi. Powiązania między Prawem i Sprawiedliwością, Karolem Nawrockim, Andrzejem Dudą i panem Piesiewiczem to jest niestety jedna, mówię to z przykrością, sitwa.
(Poseł Elżbieta Witek: Kampanię pan prowadzi?)
Zwróćcie państwo uwagę. Za to, że pan prezydent Duda chroni pana Piesiewicza, pan Piesiewicz wyznacza pana Dudę do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
(Poseł Jakub Rutnicki: Skandal!)
(Poseł Joanna Borowiak: Panie marszałku, naruszanie powagi Sejmu.)
Pytanie, gdzie trafiły te pieniądze. Pytanie, gdzie trafiły te pieniądze, do kogo na końcu - na to odpowie Krajowa Administracja Skarbowa, odpowie prokuratura. Ja mogę państwu powiedzieć tylko tyle: to nie jest kwestia Piesiewicza. To jest kwestia głębokiego układu sięgającego od pana Śliwki, przez pana Sasina, przez pana Glińskiego, do pana Kaczyńskiego, do pana Dudy, a kończy się na panu Nawrockim.
(Poseł Mariusz Błaszczak: To są kłamstwa.)
To jest rzeczywistość o Polskim Komitecie Olimpijskim, którą rząd odkrył. Dziękuję. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)