Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Słowa pana posła Sachajki są ze wszech miar bardzo haniebne. (Poruszenie na sali)
(Poseł Jarosław Sachajko: Tak?)
(Poseł Dorota Niedziela: Haniebne.)
To, co pan przed chwilą powiedział, nie licuje z tym, że Wysoka Izba kilka minut temu uczciła minutą ciszy śmierć polskiego żołnierza. Pana słowa, jeżeli pan nie przeprosi, będą za chwilę poddane ocenie i być może będzie pan musiał bardzo mocno się z tego spowiadać. (Poruszenie na sali)
(Poseł Jarosław Sachajko: Proszę nie straszyć.)
(Głos z sali: Do więzienia.)
Nie wolno tak mówić, bo to pańscy...
(Poseł Jarosław Sachajko: Nie pańscy, tylko pana minister, pana szef nic nie robił przez 3 miesiące, wy to...)
Pańscy koalicjanci... Proszę, teraz ja mówię.
(Poseł Jarosław Sachajko: Wstydziłby się pan za to.)
To pańscy koalicjanci dzisiaj zostawili dziurawy płot. (Poruszenie na sali)
(Poseł Jarosław Sachajko: Przez pół roku nic nie zrobiliście.)
To pańscy koalicjanci zostawili dziurawą ustawę o obronie Ojczyzny, w której nie ma jednego zdania o obronie cywilnej. (Oklaski) To pańscy koalicjanci dzisiaj pozostawili polskich żołnierzy, którzy muszą działać w oparciu o ustawę o Straży Granicznej. (Dzwonek)
(Poseł Jarosław Sachajko: Prawa pan nie zna, ale niech będzie.)
I w końcu to pańscy koalicjanci pozostawili nieaktualną strategię obronną, na podstawie której musimy... (Poruszenie na sali)
Obywatele nie czują się bezpiecznie.
(Głos z sali: Nie kłam!)
(Poseł Iwona Ewa Arent: Ale za naszych nie było...)
To jest hańba, co zrobiliście. (Oklaski)
(Część posłów skanduje: Do roboty! Do roboty! Do roboty!)