Zgłoś uwagi
#bejda

Poseł Paweł Bejda

Poseł Paweł Bejda
Klub Parlamentarny Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecia Droga
Oceń posła
Ocena
1.5
Pozycja w rankingu:
449
Liczba głosów: 111
Sprawdź historię ocen
Informacje ogólne
Informacje Aktualności
Komisje sejmowe
Wróć do listy
PiS - pytanie ws. rosyjskich dronów nad Polską z dnia 12 września 2024 roku.
P. 9. - Pytania w sprawach bieżących
PiS/PSL w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski
- do Ministra Obrony Narodowej.
157 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Waldemar Andzel:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Powiem wprost: gdyby taka sytuacja wydarzyła się za rządów Prawa i Sprawiedliwości, zażądalibyście głowy ministra obrony narodowej. Zresztą robiliście to nieraz, przy każdej okazji, a teraz swoje własne głowy chowacie w piasek i za pomocą komunikatów dowódcy operacyjnego Wojska Polskiego udajecie, że nic się nie stało, że to ptaki, a nie rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

    Dlaczego drony nie zostały zestrzelone przez Wojsko Polskie? Czy to była decyzja polityczna? Zadaję teraz fundamentalne pytanie ministrowi Kosiniakowi-Kamyszowi: Kto zdecydował o zaprzestaniu poszukiwania drona i czy ta decyzja nie miała związku z tym, że dalsze nieskuteczne poszukiwanie tego obiektu wpływało negatywnie na i tak fatalny wizerunek resortu obrony narodowej?

    Na chwilę obecną NATO jest przeciwne eskalacji konfliktu, włączając w to zestrzeliwanie przez kraje sojusznicze na swoim terytorium takich zbłąkanych dronów. Jakie zdanie w tej kwestii ma Ministerstwo Obrony Narodowej i dlaczego wyciszacie temat poszukiwań? Dziękuję.

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Monika Pawłowska:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Przez 10 dni żołnierze z 19. Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej i z 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej, wspomagani przez pododdziały konne i bezzałogowy statek powietrzny, przeszukali ponad 200 km kwadratowych w powiatach tomaszowskim, hrubieszowskim i zamojskim. To mój okręg wyborczy, moja mała ojczyzna. Kilkadziesiąt kilometrów dalej toczy się wojna. Jako mieszkańcy tamtego terenu w sposób szczególny obawiamy się, czujemy strach i niepokój.

    Stąd moje pytanie, pytanie o bezpieczeństwo: Na jakim etapie jest realizacja umowy podpisanej rok temu na 486 zestawów HIMARS i dlaczego rząd rezygnuje z kolejnego kontraktu zbrojeniowego?

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda:

    Bardzo dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Najpierw odpowiem na ostatnie pytanie. Nasz rząd nie rezygnuje z żadnego kontraktu, pomimo że zostały podpisane kontrakty na zasadach umów ramowych bez pokrycia finansowego. Sama Korea to jest 200 mld zł. Po prostu podpisywaliście kontrakty od lewa do prawa bez konsultacji z armią. Dopiero my teraz stawiamy na nogi to, co wyście postawili na głowie.

    Natomiast wrócę do obrony powietrznej. Obrona powietrzna kraju była i jest priorytetem naszego rządu, bowiem już w 2015 r. rząd PO-PSL w ramach zadania ˝Wisła˝ planował zakup ośmiu baterii Patriot. Niestety opóźnienia rządu PiS w realizacji tego programu spowodowały, że mamy dzisiaj tylko dwie baterie Patriot, z czego jedna działa, a druga jest dopiero przygotowywana do tego, żeby broniła polskiego nieba. I dopiero nasz rząd podpisał umowę na dalsze sześć sztuk baterii Patriot. Konsekwentnie będziemy realizowali dostawy tych baterii, tak żeby działało w Rzeczypospolitej Polskiej i chroniło polskie niebo osiem baterii Patriot.

    Kiedy ponownie wzięliśmy odpowiedzialność za obronę polskiego nieba, od razu skupiliśmy się na zwiększeniu zdolności bojowych w zakresie niszczenia obiektów wlatujących w polską przestrzeń powietrzną. Podjęliśmy również działania, aby zwiększyć zdolności Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie rozpoznania tego, co wlatuje do naszego kraju. Chodziło o uniknięcie sytuacji, w której w głębi kraju ktoś przypadkowo znajduje rosyjską rakietę z możliwościami, uwaga, do przenoszenia głowic jądrowych. Dlatego kupiliśmy aerostaty ˝Barbara˝ oraz samoloty wczesnego rozpoznania. Dlatego też utworzyliśmy Agencję Rozpoznania Geoprzestrzennego i Usług Satelitarnych. Nieustannie rozwijamy również programy ˝Wisła˝, ˝Narew˝, ˝Pilica˝ i ˝Narew+˝. Dodatkowo wchodzimy w inicjatywy europejskie, żeby taniej kupować i uczestniczyć w wypracowaniu wspólnych doktryn obronnych. To właśnie dzięki naszym działaniom obecnie Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej są w stanie w ogóle zidentyfikować obiekt, który wlatuje w naszą przestrzeń powietrzną. Nie dowiadujemy się więc o takich zdarzeniach od przypadkowej osoby, tak jak to było za poprzedniego rządu.

    Ale dla byłego ministra obrony narodowej pana Mariusza Błaszczaka nieważne jest to, że zadziałały systemy bezpieczeństwa polskiego nieba. Minister Błaszczak domaga się bowiem informacji, dlaczego nie strzelano do obiektu, który miał wlecieć w polską przestrzeń powietrzną. Co więcej, sam sobie odpowiada na to pytanie, uznając, że według niego to była decyzja polityczna, żeby tego obiektu nie zestrzelić. Przy tym podkreśla publicznie, że ten dron to bardzo niebezpieczna broń. Panie ministrze, o tym, w jaki sposób działa wojsko polskie, decydują procedury i żołnierze Wojska Polskiego, a nie politycy. Politycy podejmują decyzję na końcu, ale ona jest wypracowana przede wszystkim przez siły operacyjne Sił Zbrojnych i to jest podstawą do tego, żeby ostatecznie dowódca tych sił podjął decyzję o tym, co zrobić z obiektem, który jest na naszym, polskim niebie. Można by więc zapytać ministra Błaszczaka, dlaczego kiedy odpowiadał za bezpieczeństwo polskiego nieba, nie została zestrzelona siedmiometrowa rosyjska rakieta manewrująca Ch-55 z możliwością przenoszenia właśnie głowicy jądrowej, która jest znacznie niebezpieczniejsza od drona. Ale po co zadawać takie pytanie, skoro wiemy, że trudno zestrzelić coś, co zostaje znalezione po kilku miesiącach w lesie pod Bydgoszczą przez osobę przypadkową, przez kobietę jadącą na koniu.

    Odnosząc się do samego zdarzenia z dnia 26 sierpnia 2024 r., trzeba wyjaśnić, że wszelkie procedury zostały dochowane zgodnie z modelem postępowania wypracowanym po zdarzeniu związanym właśnie z upadkiem wspomnianej rakiety pod Bydgoszczą w dniu 16 grudnia 2022 r. oraz rekomendacjami Najwyższej Izby Kontroli. I tak: dyżurne statki powietrzne zostały skierowane w celu identyfikacji wzrokowej obserwowanego radiolokacyjnie obrazu obiektu powietrznego. Dalej: bezpośrednio po zaniku zobrazowania radiolokacyjnego i braku identyfikacji wzrokowej rozpoczęto poszukiwania z powietrza prawdopodobnego rejonu upadku śledzonego wcześniej radiolokacyjnie obiektu. Ostatecznie poszukiwaniami z powietrza objęto obszar liczący prawie 3200 km2. Zorganizowano naziemne poszukiwania obiektu na obszarze (Dzwonek) o powierzchni ponad 250 km2. Przeanalizowano obrazy satelitarne liczącego ponad 310 km2 rejonu potencjalnego upadku obiektu.

    Przeprowadzono analizę wsteczną zdarzenia w oparciu o materiały tzw. obiektywnej kontroli działań pozyskane ze stacji radiolokacyjnych śledzących dany obiekt oraz systemu wsparcia dowodzenia integrującego obraz sytuacji powietrznej. Pozyskano i poddano analizie dane otrzymane z systemów obrony powietrznej sojuszników oraz naszych wojskowych partnerów. Skorzystano ze wsparcia sojuszników i partnerów, aby pozyskać kluczowe dane do analiz aktywności obiektów powietrznych w czasie trwania incydentu. I na koniec: zarówno MON, jak i Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych równolegle i na bieżąco rzetelnie informowały o rozwoju sytuacji tuż po zdarzeniu i w kolejnych dniach, aż do momentu wydania oświadczenia i wskazania w nim najbardziej prawdopodobnego scenariusza mówiącego o braku naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.

    Widzicie państwo różnicę między tym zdarzeniem a zdarzeniem, które było pod Bydgoszczą za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości? Jest różnica. Przede wszystkim nie są ukrywane fakty i nie jest okłamywana opinia publiczna. I to jest ta różnica naszych rządów w porównaniu z poprzednimi rządami. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Antoni Macierewicz:

    Wysoki Sejmie! Powiem szczerze, że jestem pod olbrzymim wrażeniem tych nieprawdziwych informacji, jakie przekazał pan minister...

    (Poseł Paweł Suski: Naprawdę?)

    ...co do którego byłem zawsze przekonany, że będzie mówił prawdę. Istota rzeczy, która miała miejsce 26 sierpnia, polega na tym, że przekazano informację, że ten dron leciał i groził Polsce przez 33 minuty. To jest sytuacja, która nie miała nigdy miejsca. Trzy radiolokacje zidentyfikowały, że zagraża nam, bezpieczeństwu Polski, dron, który lata 33 minuty. Nie ma takiego czasu, w którym nie można by było uzgodnić z panem prezydentem, z NATO, z Ukrainą, ze wszystkimi niezbędnymi do podjęcia decyzji rozstrzygnięcia bezpieczeństwa Polski. (Dzwonek) A wy tego nie zrobiliście. Dziękuję. (Oklaski)

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak jak już mówiłem, wszystkie procedury zostały zachowane - to po pierwsze. Wszystkie służby zostały powiadomione - to po drugie. Wszystkie osoby funkcyjne, łącznie z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej i Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, zostały powiadomione.

    Szanowni państwo, w przeciwieństwie do rządu PiS, gdzie minister obrony narodowej oskarżał generałów o własne zaniedbania i ukrywał przed społeczeństwem takie sytuacje jak ta z rosyjską rakietą pod Bydgoszczą, nasz rząd ma pełne zaufanie do Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. O działaniach na bieżąco informujemy naszych rodaków. Pozwólmy naszym żołnierzom wykonywać swoją służbę, nie wywierajmy na nich presji politycznej, ufając w ich profesjonalizm i doświadczenie. Bezpieczeństwo państwa nigdy nie może być polem do rozgrywek politycznych, gdzie sugeruje się żołnierzom, że powinni coś zrobić albo czegoś nie zrobić.

    (Głos z sali: No brawo.)

    Polski żołnierz nigdy nie może służyć ojczyźnie z przeświadczeniem, że jak przyjdzie nowy minister obrony narodowej, to zdejmie go ze stanowiska lub nawet zwolni go ze służby, gdyż inaczej oceni jego decyzję. Ciągłość państwa musi być zachowana.

    (Poseł Antoni Macierewicz: I właśnie wyrzucacie najlepszych generałów.)

    Murem za polskim mundurem - to hasło, co do którego jesteśmy wszyscy zgodni, i każdy z nas ma to hasło w sercu niezależnie od tego, jakie są podziały polityczne. Stańmy więc murem za naszymi żołnierzami w każdej sytuacji związanej z bezpieczeństwem państwa. Bądźmy zawsze razem tam, gdzie wymaga tego racja stanu. Nie dajmy się rozgrywać tym, którzy zagrażają naszej ojczyźnie. Bądźmy razem z żołnierzami i razem służmy ojczyźnie ponad podziałami politycznymi.

    Myślę, że jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Polski i o wykonywanie kontraktów i realizowanie tych kontraktów, to jest pełna zgoda całej klasy politycznej. Chcę państwu powiedzieć, że w tym roku budżet Ministerstwa Obrony Narodowej to jest 4% PKB. W przyszłym roku to będzie ponad 190 mld zł - kwota niewyobrażalna - to będzie 4,7 punktów procentowych PKB. Jak rozmawiam z delegacjami innych krajów, to oni pytają, po pierwsze: Jak wy to robicie? A ja zawsze mówię: bo jest przyzwolenie naszego społeczeństwa. I tutaj, z tego miejsca, chcę w imieniu wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra obrony narodowej (Dzwonek), serdecznie podziękować wszystkim naszym rodakom za ten wysiłek finansowy, bo to z waszych podatków kupowane jest uzbrojenie i następuje modernizacja armii Rzeczypospolitej Polskiej. To z waszych podatków żołnierze polscy są uzbrajani i wyposażani w najlepszy sprzęt. I to wy, drodzy państwo, przyczyniacie się do tego, że Polska staje się krajem coraz bardziej bezpiecznym. A my stawiamy na nogi to, co PiS i ministrowie obrony narodowej Prawa i Sprawiedliwości postawili na głowie... (Oklaski)

    (Głos z sali: Dzięki Prawu i Sprawiedliwości...)

    ...łącznie ze zrywaniem kontraktów (Oklaski), łącznie z pozostawieniem nas, następców, bez finansowania kontraktów. To my dopiero musimy stawiać zadania tym, którzy powinni to finansowanie znajdować. Chcę serdecznie podziękować panu ministrowi Andrzejowi Domańskiemu, ministrowi finansów, bo to dzięki dobrej współpracy z ministrem finansów możemy dalej realizować kontrakty zbrojeniowe na rzecz polskiej armii. Wiele jest zaniedbań, które musimy naprawiać, m.in. to, że kontrakt na F-35, samoloty najnowsze i najlepsze na świecie, rząd Prawa i Sprawiedliwości podpisał bez offsetu. Wyobrażacie sobie państwo? Dopiero my teraz musimy siadać do stołu i z Amerykanami rozmawiać i negocjować, żeby samoloty, które zaraz wejdą do służby armii polskiej, lotnictwa polskiego mogły być serwisowane i naprawiane w Polsce. Nie ma tej umowy. PiS zostawił gołą umowę. A tacy np. Szwajcarzy kupili 36 F-35 z offsetem i szereg państw, zaznaczam, kupowało F35 z offsetem.

    My kupiliśmy 96 śmigłowce Apache, ale zanim był podpisany ten kontrakt na 40 mld zł, to najpierw był wynegocjowany offset, który wzmocni wojskowe zakłady lotnicze nr 1 w Łodzi i w Dęblinie. Offset, który powoduje również, że kompetencje do nauki i szkolenia inżynierów i techników będzie miała Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie. Offset, który spowoduje, że będziemy mieli możliwości zatrudnienia wieluset inżynierów i techników, którzy będą mogli w Łodzi naprawiać śmigłowce AH-64 Apache, a w Dęblinie silniki do tych śmigłowców, bo chcę państwu powiedzieć, że te same silniki są do AH-64, czyli śmigłowców Apache, do śmigłowców Leonardo i do śmigłowców Black Hawk, które służą w polskiej armii i w polskiej Policji. I to jest ta różnica w podpisywaniu kontraktów między nami a Prawem i Sprawiedliwością, to jest różnica w informowaniu opinii publicznej, a nie chowanie wszystkiego pod dywan i ukrywanie. Trzeba działać na rzecz ojczyzny, ale trzeba być otwartym, transparentnym i informować opinię publiczną również o trudnych sprawach. I dzisiaj z tej trybuny chciałem państwu o tym powiedzieć i państwa poinformować. Bardzo dziękuję.

    (Poseł Antoni Macierewicz: I dlatego wyrzucacie najlepszych generałów...)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Oceń posła
Ocena
1.5
Pozycja w rankingu:
449
Liczba głosów: 111
Sprawdź historię ocen
Zobacz pełne profile z okręgu 11 Sieradz
Posłanka Agnieszka Hanajczyk
Posłanka Agnieszka Hanajczyk
Posłanka Paulina Matysiak
Posłanka Paulina Matysiak
Zobacz pełne profile z okręgu 11 Sieradz
Posłanka Agnieszka Hanajczyk
Posłanka Agnieszka Hanajczyk
Posłanka Paulina Matysiak
Posłanka Paulina Matysiak
Zgoda
Szczegóły
O plikach cookie
Niniejsza strona korzysta z plików cookie
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.
Pliki cookie (ciasteczka) to małe pliki tekstowe, które mogą być stosowane przez strony internetowe, aby użytkownicy mogli korzystać ze stron w bardziej sprawny sposób.

Prawo stanowi, że możemy przechowywać pliki cookie na urządzeniu użytkownika, jeśli jest to niezbędne do funkcjonowania niniejszej strony. Do wszystkich innych rodzajów plików cookie potrzebujemy zezwolenia użytkownika.

Niniejsza strona korzysta z różnych rodzajów plików cookie. Niektóre pliki cookie umieszczane są przez usługi stron trzecich, które pojawiają się na naszych stronach.

Dowiedz się więcej na temat tego, kim jesteśmy, jak można się z nami skontaktować i w jaki sposób przetwarzamy dane osobowe w ramach Polityki prywatności.
Odmowa
Spersonalizuj
Zapisz wybrane
Zezwól na wszystkie