Sprawozdanie Komisji Infrastruktury o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami (druki nr 430 i 468).
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu Lewicy w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami.
Szanowni państwo, odpowiedzialne państwo troszczy się o wszystkich obywateli, zwłaszcza tych, którzy mają szczególne potrzeby, dlatego tak istotne jest, aby wypracować dobre rozwiązania w zakresie dostępności budynków dla osób z niepełnosprawnościami, mającymi problemy z poruszaniem się czy dla seniorów. Nic zatem dziwnego, że te zainteresowane grupy z niecierpliwością czekają na konkretne przepisy. Ustawa z 2019 r. obliguje władze do przedstawienia stosownych rozporządzeń, dzięki którym budynki będą musiały spełniać warunki dostępności, aby wykluczyć wszelkie bariery architektoniczne. Ogromna szkoda, że poprzedni rząd zaniedbał tę kwestię i przez lata nie doprowadził stosowanych regulacji do końca. Przez to wprowadzenie założeń ustawy o zapewnianiu dostępności nie jest na ten moment możliwe, stąd w omawianym projekcie zapis o wydłużeniu terminów odnośnie do wprowadzenia potrzebnych przepisów wykonawczych. Mam nadzieję, że tym razem uda się podejść do sprawy rzetelnie i wypracować takie rozwiązania, które poprawią sytuację osób z niepełnosprawnościami i nie tylko. Cieszę się, że tym tematem zainteresowała się również ministra do spraw równości, która deklaruje w tej kwestii pełne wsparcie, monitorowanie prac, a także wysłuchanie głosu samych zainteresowanych, tak by nowe przepisy jak najlepiej odpowiadały ich potrzebom.
Tworzenie przyjaznej przestrzeni bez barier powinno być naszym priorytetem, żeby nikt w Polsce nie czuł się wykluczony. Warto przypomnieć, jakie minimalne standardy w kontekście dostępności wskazuje wspominana ustawa. To zapewnienie wolnych od barier poziomych i pionowych przestrzeni komunikacyjnych budynków, dostęp do wszystkich pomieszczeń w budynku, nie licząc tych technicznych, zapewnienie informacji o rozkładzie pomieszczeń, zapewnienie wstępu do budynku osobie z psem asystującym czy możliwości ewakuacji lub uratowania każdej osoby w budynku w razie zagrożenia. To są dosyć ogólne punkty, które wymagają oczywiście doprecyzowania w konkretnych przepisach, ale to jest krok w dobrą stronę, aby wejście na wyższe piętro nie stanowiło już logistycznego i fizycznego wyzwania, bo będzie musiała np. znaleźć się tam winda.
Z raportu Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej z 2022 r. wiemy, że poziom dostępności budynków użyteczności publicznej w Polsce wynosi tylko 41%, a zatem nadal w ponad połowie takich budynków istnieją bariery. Ta statystyka wymaga radykalnej poprawy. Podmioty publiczne powinny być wzorem dostępności dla każdej osoby. To ogromne wyzwanie, przed którym stoimy. Odpowiedzialne państwo musi zatroszczyć się o to, aby urzędy, szkoły, domy kultury czy ośrodki pomocy społecznej były w 100% dostępne.
Osoby w pełni sprawne czasem nie zdają sobie sprawy z ograniczeń, które znajdują się w ich najbliższej przestrzeni, bo te problemy są dla nich przezroczyste. Ale dają one o sobie znać, kiedy trzeba poruszać się z dzieckiem w wózku, z ciężkim bagażem, kiedy doznamy kontuzji, zachorujemy albo się zestarzejemy. Przy pracy nad odpowiednimi rozwiązaniami warto kierować się empatią i zrozumieniem. Należy dodać, że dzięki zwiększeniu dostępności budynków ułatwimy codzienne życie wielu osobom, nie tylko tym z niepełnosprawnościami. Likwidacja barier architektonicznych jest w interesie całego społeczeństwa. To są regulacje, które poprawiają komfort życia i pomogą przywrócić godność polskim obywatelom. Będziemy oczywiście głosować za tym projektem. Dziękuję. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski)