Zgłoś uwagi
#wielichowska

Posłanka Monika Wielichowska

Posłanka Monika Wielichowska
Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska - Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni
Oceń posła
Ocena
2.3
Pozycja w rankingu:
228
Liczba głosów: 253
Sprawdź historię ocen
Informacje ogólne
Informacje Aktualności
Komisje sejmowe
Wróć do listy
KO - pytanie ws. zaangażowania wojska w działania ratunkowe z dnia 26 września 2024 roku.
P. 11. - Pytania w sprawach bieżących
KO w sprawie zaangażowania wojska w działania ratunkowe oraz usuwanie skutków powodzi na południu Polski
- do Ministra Obrony Narodowej
76 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

11. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Tomasz Kostuś:

    Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Od 10 dni południowo-zachodnia Polska mierzy się z ogromnym kryzysem z powodu klęski żywiołowej - powodzi. Zniszczenia infrastruktury, straty w prywatnym dobytku są ogromne, w niektórych miejscach, takich jak Głuchołazy, Lewin Brzeski, Lądek-Zdrój czy Stronie Śląskie - wręcz katastrofalne. Byłem w miejscach, gdzie przetaczał się kataklizm, i widziałem ogromne zaangażowanie służb w działania przeciwpowodziowe i ratownicze, w tym strażaków, policjantów i żołnierzy, którym pragnę bardzo gorąco z tego miejsca podziękować. Z absolutną pewnością mogę stwierdzić, że gdyby nie ich poświęcenie i pomoc, te straty byłyby dużo, dużo większe. Imponujące były w szczególności liczebność żołnierzy na zalanych obszarach oraz wieloaspektowość, profesjonalizm i skuteczność świadczonej przez nich pomocy. Wiem, że mieszkańcy bardzo liczą na dalsze wsparcie wojska w procesie usuwania zniszczeń i odbudowy po powodzi. 3 dni temu ruszyła w tym celu specjalnie przygotowana operacja ˝Feniks˝, największa tego typu akcja w dziejach Wojska Polskiego.

    W związku z tym, panie ministrze, dziękując za dotychczasową wyjątkowo sprawną i skuteczną koordynację działań żołnierzy w ostatnich dniach, pytam o skalę, zakres i czas zaangażowania wojska w akcje ratunkowe oraz proces odbudowy obszarów dotkniętych powodzią. Pytam o to, co już w tym zakresie zostało zrobione, o to, co jest, i o to, co będzie dalej. Zachodzi bowiem obawa granicząca z pewnością, że proces usuwania zniszczeń i odbudowy wymagać będzie zaangażowania zdecydowanie większych sił na dużo dłuższy okres, niż miało to miejsce dotychczas. (Dzwonek) Dziękuję. Proszę o odpowiedź.

11. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Cezary Tomczyk:

    Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Wysoka Izbo! Zgodnie z planem zarządzania kryzysowego resortu obrony narodowej Siły Zbrojne Rzeczypospolitej utrzymują w gotowości do użycia siły i środki dedykowane zwalczaniu powodzi. Chciałbym pokrótce przedstawić państwu kalendarium w tej sprawie i przedstawić siły i środki, które zostały użyte w ciągu ostatnich dni i tygodni.

    Wysoka Izbo! 11 września, w momencie odnotowania pierwszych ostrzeżeń meteorologicznych, Siły Zbrojne przystąpiły do realizacji zadań związanych z przygotowaniem do reagowania na zagrożenie powodziowe. 12 września przygotowano pierwsze pododdziały z Wojsk Obrony Terytorialnej i wojsk operacyjnych. Wojska Obrony Terytorialnej wydzieliły cztery wojskowe zgrupowania zadaniowe, ok. 2 tys. żołnierzy oraz 200 żołnierzy z inżynieryjnych grup zadaniowych, którzy od samego początku pomagali i przygotowywali infrastrukturę do przyjęcia powodzi. 12 września dowódcy brygad WOT nawiązali ścisłe współdziałanie ze służbami i organami administracji terytorialnej. W efekcie skierowano oficerów łącznikowych do sześciu wojewódzkich centrów zarządzania kryzysowego oraz czterech powiatowych i jedenastu gminnych.

    Wysoka Izbo! Razem w użyciu, jeżeli chodzi o pomoc powodzianom, o pomoc na terenach, które zostały objęte powodzią, zostało skierowanych 25 579 żołnierzy Sił Zbrojnych oraz 2431 jednostek sprzętu wojskowego, czyli ciężkiego sprzętu inżynieryjnego, sprzętu, który pomagał ludziom tam, na miejscu. Z tego miejsca - i będziemy to robić jeszcze wielokrotnie - chciałbym podziękować Siłom Zbrojnym, podziękować Wojsku Polskiemu, wszystkim żołnierzom zarówno wojsk operacyjnych, jak i Wojsk Obrony Terytorialnej za to, co zrobiły w ciągu ostatnich tygodni, bo zaangażowanie Wojska Polskiego, a także funkcjonariuszy Policji, straży pożarnej było absolutnie ponadstandardowe.

    Pojawia się pytanie, do kiedy wojsko tam będzie. Operacja ˝Feniks˝ została ogłoszona kilka dni temu, natomiast wojsko będzie tam do wtedy, do kiedy to będzie potrzebne. Czyli w pierwszej fazie do 31 grudnia, z możliwością przedłużenia operacji na kolejne tygodnie. Wszystko będzie zależało od tego, jak szybko będziemy w stanie pomóc ludziom tam, na miejscu.

    Kiedy będziemy mogli powiedzieć o tym, że ta operacja jest skończona? Wtedy, kiedy ludzie będą mogli wrócić do własnych domów albo kiedy będziemy mogli te domy odbudować lub wyremontować, kiedy będą mieli prąd, wodę, podstawowe media, dostęp do opieki medycznej, kiedy te podstawowe usługi, które powinny być dostępne dla każdego obywatela, będą dostępne również dla mieszkańców Dolnego Śląska, województwa opolskiego i wszystkich miejsc, które były dotknięte powodzią. To jest dzisiaj nasza misja.

    Jeżeli chodzi o użycie, to komponent wojsk inżynieryjnych, do którego należy realizacja niżej wymienionych zadań, spełnił się znakomicie, spełnia się również teraz. Paradoks polega na tym, że wojska inżynieryjne mogą być użyte tak samo do budowania okopów, jak i do wzmacniania wałów przeciwpowodziowych i do pomocy ludziom w takich sytuacjach. Naprawa uszkodzonych wałów przeciwpowodziowych, wzmocnienie słabych punktów - to się odbywało w kilkudziesięciu miejscowościach. Dzięki wojsku udało się ewakuować ok. 5 tys. ludzi, w tym 14 miejscowości.

    Jeżeli chodzi o komponent lotniczy, wydzielono 19 śmigłowców i 202 żołnierzy w ramach załóg i obsługi technicznej oraz 33 pojazdy, które pomagały. Użyliśmy też dronów po to, żeby monitorować te miejsca, które są zagrożone, tak żeby sprawdzić, gdzie mogą ewentualnie puścić wały, gdzie trzeba skierować siły i środki. Między innymi zostały użyte bayraktary, które wydaje mi się, że do tego typu zadań zostały użyte po raz pierwszy.

    Jeżeli chodzi o komponent medyczny, rozwinięto 2. Wojskowy Szpital Polowy w Nysie. Tutaj też wielkie podziękowania dla pana starosty Palimąki, który pomagał od samego początku w takiej zmianie, żeby siły i środki ze Szpitala Powiatowego w Nysie mogły też pomóc szpitalowi polowemu w Nysie. Do tej pory z pomocy skorzystało już ok. 400-450 ludzi. W tym szpitalu polowym odbyło się ok. 150 zabiegów. To jest miejsce szczególne, dlatego że to jest jeden ze szpitali czy właściwie jedyny ze szpitali, który został zalany bezpośrednio przez powódź. Tam ta pomoc była szczególnie potrzebna.

    Jeżeli chodzi o liczby, żeby wyobrazić sobie skalę, to dystrybucja wody butelkowanej i żywności w głównych punktach dystrybucji to jest często 20-30 tys. posiłków, różnego rodzaju porcji, racji żywnościowych, które były wydane. Jeżeli chodzi o dystrybucję wody z wykorzystaniem 48 cystern, to dostarcza się ok. 480 tys. l na dobę. Ogólnie rozdystrybuowano ok. 1440 tys. l wody. Tak jak mówiłem, dla ludności cywilnej w Stroniu Śląskim, Nysie i Lądku-Zdroju, tylko w tych miejscowościach, wydano 18 tys. ciepłych posiłków. (Dzwonek)

    Następną część informacji, jeżeli będzie taka potrzeba, przekażę w kolejnym wystąpieniu. Bardzo państwu dziękuję.

11. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Michał Jaros:

    Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Ja jestem z Dolnego Śląska i widziałem zaangażowanych żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, a także innych rodzajów Sił Zbrojnych, którzy ramię w ramię z mieszkańcami, z ochotnikami stali na wałach i wspierali nas w obronie przed wielką wodą, przed powodzią. Za to wielkie podziękowania, bo to był nie tylko ich obowiązek, ale też zwykła ludzka życzliwość i solidarność. I za tę solidarność, i za tę solidarność, panie ministrze, dziękujemy.

    Niestety powódź niesie za sobą zniszczenie i widzimy, że dzisiaj żołnierze nie tylko sypią piasek do worków, ale też odbudowują miejscowości w naszym regionie.

    Panie Ministrze! W związku z tym mam pytanie, jak to w tym momencie wpływa na zdolności obrony Rzeczypospolitej, bo jest olbrzymie zaangażowanie żołnierzy (Dzwonek), nawet 26 tys. żołnierzy było zaangażowanych we wszystkie operacje we wszystkich regionach. Czy pan minister jest dzisiaj w stanie oszacować, jakie są braki sprzętowe, które w przyszłości mogą być uzupełnione, żeby lepiej wspierać ludność właśnie w walce z takim żywiołem? Dziękuję serdecznie. (Oklaski)

11. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Cezary Tomczyk:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle Jaros! Panie Pośle Kostuś! Odpowiadam na pytanie. Wyobraźmy sobie skalę zaangażowania. Mówiliśmy o tym publicznie, ale naprawdę trzeba to powtarzać, bo często te liczby robią wrażenie, ale nie mamy punktu odniesienia. A więc 26 tys. żołnierzy, którzy dzisiaj są na miejscu i którzy pomagają w tych kluczowych czterech województwach, to jest mniej więcej 3-krotna ilość armii Litwy, armii w całości. To zaangażowanie jest więc rzeczywiście ogromne. Ci ludzie, czyli wojskowi, są na miejscu po to, żeby pomagać w każdym miejscu, w każdej miejscowości. Na tym się dzisiaj koncentrujemy. To jest rzeczywiście największa tego typu operacja od czasów 1989 r. Na taką skalę sprzęt wojskowy nigdy nie był użyty, bo nie chodzi tylko o ludzi, ale chodzi też o sprzęt inżynieryjny.

    Jeżeli pan poseł pyta o to, czego dzisiaj brakuje albo na czym się będziemy koncentrować, to przede wszystkim jest to właśnie sprzęt inżynieryjny, który posłuży w ciągu najbliższych lat do budowy Tarczy Wschód. Paradoksalnie dzisiaj żołnierze zostali wykorzystani w najlepszy możliwy sposób, czyli do pomocy ludziom. Wojsko jest od tego, żeby pomagać ludziom wtedy, kiedy to jest potrzebne. Ale ten sam sprzęt, który dzisiaj pomaga ludziom na Dolnym Śląsku czy w województwie opolskim, będzie wkrótce wykorzystany do budowy Tarczy Wschód i w ciągu tych najbliższych miesięcy chcemy wydać dodatkowo ok. 1 mld zł na sprzęt inżynieryjny, czyli właśnie koparki, spychacze i specjalne maszyny, które są gotowe zarówno do budowy i drążenia rowów przeciwczołgowych, jak i do umacniania i budowania wałów. To jest pierwsza sprawa.

    Druga kwestia to jest kwestia zabezpieczenia medycznego. Niestety tutaj pewne sprawy wyszły w trakcie. Tzn. wiem, jakie były zapewnienia poprzedniego rządu, jeżeli chodzi np. o szpitale tymczasowe, choćby o słynny szpital tymczasowy we Wrocławiu, i co powinno powstać w związku z tym dla ochrony ludności, i wiem, co zastaliśmy. Dzisiaj to nie jest moment, żeby o tym mówić, ale na pewno będzie taki moment, że o tym powiemy. Byłoby znacznie łatwiej, gdyby ta infrastruktura była rzeczywiście przygotowana i gotowa do uruchomienia. Uruchomiliśmy też, i to jest ciągle sprzęt w działaniu, osiem ambulatoriów mobilnych, czyli specjalnych, wydzielonych karetek, które razem z pewną infrastrukturą dodatkową i z lekarzami przemieszczają się dzisiaj głównie po terenie Dolnego Śląska i województwa opolskiego, żeby pomagać ludziom w najmniejszych miejscowościach. W ogóle uważam, że jest to świetna formuła na przyszłość, do wykorzystania nie tylko w przypadku zagrożeń, ale także w ogóle. (Dzwonek) Chodzi o to, żeby tego typu mobilne ambulatoria mogły odwiedzać wsie, miasteczka, żeby były w głównych punktach miasta, bo czasami ludzie naprawdę mają problem, żeby dotrzeć do przychodni czy do szpitala.

    Jeśli pan marszałek pozwoli, przez chwilkę chciałbym jeszcze przedstawić informację o operacji ˝Feniks˝. Jak sama nazwa wskazuje, bo Feniks to stworzenie, które odradza się z popiołów, chcemy, żeby rzeczywiście ten plan odbudowy, odbudowa+, połączony z operacją ˝Feniks˝ spowodował na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie, że ludzie poczują, że nie tylko ich domostwa zostały odbudowane, ale też że ten świat - oczywiście pomijając wszystkie tragedie, bo tego się nie da odbudować - ten świat infrastrukturalny będzie lepszy niż wcześniej. I to jest dzisiaj wielkie zadanie, które stoi przed nami wszystkimi, przed państwem polskim. Operacja ˝Feniks˝ w pierwszej kolejności to jest oczywiście wciąż ochrona wałów przeciwpowodziowych, bo ciągle nie wiemy, jakie będą kolejne tygodnie. Druga linia działalności, jeżeli chodzi o operację ˝Feniks˝, to są działania związane z ochroną zdrowia, które ciągle są bardzo potrzebne. Kolejna sprawa to przywrócenie mobilności, bo powódź zniszczyła wiele dróg i mostów. Dzisiaj wojska inżynieryjne działają nie tylko w Głuchołazach, ale też w kilku innych miejscowościach i odbudowują przeprawy mostowe. W wielu miejscach po prostu odbudowują drogi, tak żeby te drogi były przejezdne. Czwarta linia obejmuje logistykę, czyli dostarczenie niezbędnych zasobów do miejscowości najbardziej dotkniętych powodzią. Piąta linia wysiłku dotyczy szkolenia. Chodzi o to, że kiedy wojsko odejdzie stamtąd w tej swojej największej masie albo kiedy będzie już potrzebne tylko na tym podstawowym poziomie, czyli zabezpieczenia, tak jak to miało miejsce przed powodzią, musimy być pewni, że w kwestii zarządzania kryzysowego wszystko zostało zrobione również w zakresie szkolenia samorządowców, szkolenia ludzi tam, na miejscu na wypadek każdej takiej kolejnej sytuacji, kolejnej powodzi.

    Tak jak mówił premier Tusk, powódź to jest po prostu rzecz obiektywna, wynika z opadów. To nie jest tak, że możemy mieć na nią wpływ. Możemy próbować zabezpieczyć infrastrukturę, stworzyć lepszą, ale wszystko zależy od tego, jaka będzie ewentualna katastrofa, jeżeli kiedyś powódź przyjdzie. A więc dzisiaj po naszej stronie jest zabezpieczenie, wyszkolenie, tak żeby Polska była gotowa, kiedy będzie musiała stawić czoła kolejnej tego typu katastrofie. Bardzo dziękuję.

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Oceń posła
Ocena
2.3
Pozycja w rankingu:
228
Liczba głosów: 253
Sprawdź historię ocen
Zgoda
Szczegóły
O plikach cookie
Niniejsza strona korzysta z plików cookie
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.
Pliki cookie (ciasteczka) to małe pliki tekstowe, które mogą być stosowane przez strony internetowe, aby użytkownicy mogli korzystać ze stron w bardziej sprawny sposób.

Prawo stanowi, że możemy przechowywać pliki cookie na urządzeniu użytkownika, jeśli jest to niezbędne do funkcjonowania niniejszej strony. Do wszystkich innych rodzajów plików cookie potrzebujemy zezwolenia użytkownika.

Niniejsza strona korzysta z różnych rodzajów plików cookie. Niektóre pliki cookie umieszczane są przez usługi stron trzecich, które pojawiają się na naszych stronach.

Dowiedz się więcej na temat tego, kim jesteśmy, jak można się z nami skontaktować i w jaki sposób przetwarzamy dane osobowe w ramach Polityki prywatności.
Odmowa
Spersonalizuj
Zapisz wybrane
Zezwól na wszystkie