Posłanka Maria Kurowska

Stenogram

32. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego (druki nr 58 i 78).

Poseł Maria Kurowska:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! A szczególnie Panie i Panowie Posłowie z opozycji! Przecież wybory kopertowe nie są niczym złym. Funkcjonują w wielu państwach świata i nie rozumiem, dlaczego tak mocno protestujecie i tak mocno chcecie rozliczać. Byłam w tamtej kadencji i przypomnijcie sobie wszyscy państwo tamtą atmosferę, kiedy jesteśmy w piku pandemii.

    (Poseł Sławomir Nitras: Nie daj Boże wracać.)

    Przypomnijcie sobie, kiedy po pierwsze, nie wiedzieliśmy, jak się zachować w tej pandemii, bo przecież to było...

    (Poseł Sławomir Nitras: To zawsze przyzwoicie trzeba się zachować. Przyzwoicie.)

    Panie pośle, proszę być kulturalnym i nie przerywać, bo ja panu nie przerywałam.

    I teraz, drodzy państwo, co mieliśmy zrobić? Przecież nie mogliśmy naszego państwa polskiego zostawić bez prezydenta, więc po prostu postanowiliśmy przeprowadzić te wybory, aby zapewnić państwu prezydenta w tym bardzo trudnym czasie. A państwo teraz przychodzicie na tę mównice i zachowujecie się tak, jakbyście byli dalej w kampanii wyborczej. Nie dyskutujcie o Polsce, o problemach, o rozwoju, lecz wyciągacie już nawet czyichś wujów. Drodzy państwo, opamiętajcie się, bo zachowujecie się... Jak patrzę na was z całą życzliwością, to widzę, że jesteście wciąż tylko aktorami z kampanii wyborczej, a nie prawdziwymi politykami, którzy tu przychodzą i chcą załatwiać problemy Polski.

    Zatem, drodzy państwo (Dzwonek), do pracy, ale na rzecz Polski. Do pracy. I opamiętajcie się, bo już czas na to. Niby mówicie, że wygraliście wybory, a ciągle jak gdyby się boicie, że jednak nie będziecie mieć władzy. No więc jak to jest? Dziękuję. (Oklaski)

    (Poseł Sławomir Nitras: Czas się skończył.)