Informacja bieżąca.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Powiem, że ze zdziwieniem, ale też z zadowoleniem przyjmuję wiele wypowiedzi samokrytycznych ze strony państwa na temat tego, co się dzieje w zarządzaniu wodami.
(Poseł Andrzej Adamczyk: Co się działo.)
Powiem tak: zawsze jest czas na refleksję i przyjmujemy to, jak myślę, wszyscy tutaj z zadowoleniem. Natomiast gdzie mogą leżeć przyczyny? Ano, proszę państwa, ostatnia powódź zaskoczyła was przede wszystkim dlatego, że wymieniliście wszystkich fachowców, którzy pracowali do tej pory w Wodach Polskich, w każdym jednym oddziale. Później trudno się dziwić, że efekty pracy są takie, jakie są.
(Głos z sali: Tych, którzy wały...)
Wymieniliście fachowców, zamieniliście ich na swoich. Niestety fachowcy poszli, a wasi jeszcze nie zdążyli się przyzwyczaić i nauczyć swoich obowiązków. Taka jest prawda o powodzi roku 2024.
(Głos z sali: Wasza wina.)
Natomiast idąc dalej, myślę, że nam wszystkim powinno zależeć na tym, aby i Odra, i Wisła były gospodarczo wykorzystywane (Dzwonek) i zabezpieczone przed powodziami. Utwórzmy fundusz właściwy dla rzeki Odry i dla Wisły po to, żeby z jednej strony przede wszystkim zabezpieczyć przed powodzią mieszkańców, a z drugiej strony żebyśmy mogli też wykorzystać te rzeki do celów gospodarczych, dla Polski. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo! Bardzo dobrze im powiedziałeś.)