Oświadczenia.
Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Dzisiaj na terenie Kancelarii Sejmu doszło do absolutnie nieakceptowalnego zachowania pana posła Dariusza Mateckiego. Otóż pan poseł Dariusz Matecki uniemożliwił mi udzielenie wypowiedzi do mediów.
(Głos z sali: Jakich mediów?)
(Głos z sali: Dziennikarz?)
Tym samym tak naprawdę nie pozwolił mi na poinformowanie obywateli o efektach mojej pracy, którą wykonuję w imieniu moich wyborców. Uniemożliwił także pracę dziennikarza.
(Głos z sali: Ale tam pytali o karpia.)
(Głos z sali: Nie chciał się przedstawić pan poseł chyba.)
Mimo moich próśb, aby przestał zakłócać moją wypowiedź, poseł nie zareagował i wdał się w kłótnię z dziennikarzem, któremu udzielałam wywiadu. Powiem państwu, że stało się to bez żadnego powodu. Zresztą znacie mnie państwo, przez wiele lat zajmuję się polityką i aktywnością polityczną, nie jestem osobą, która wykazuje agresywne zachowania.
Gdy w końcu ustaliliśmy z panem redaktorem, że najlepiej będzie pójść w inne miejsce i tam dokończyć naszą rozmowę, niestety pan Matecki dalej szedł za nami i po prostu filmował nas w ten sposób, że komórkę prawie wkładał w oczy. Uważam, że to jest po prostu zachowanie nieakceptowalne. Apeluję naprawdę o wzajemny szacunek, bo my wszyscy tutaj, od prawej do lewej strony, jesteśmy w pracy. Pracujemy w interesie i w imieniu naszych wyborców, wolą których znaleźliśmy się w tej Izbie, podobnie jak dziennikarze.
O, pan poseł się uśmiecha. Panie pośle, tutaj naprawdę nie jest nic do śmiechu. Pana zachowanie jest agresywne i nieakceptowalne. Powiem panu, że powinien pan się zwyczajnie wstydzić. (Dzwonek) Dziękuję bardzo państwu. (Oklaski)
(Głos z sali: Jaki dziennikarz?)
(Poseł Dariusz Matecki: Jaki to dziennikarz, pani poseł?)