Informacja bieżąca.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Podsekretarki Stanu! Szanowni Państwo! (Wesołość na sali) Kiedy słucham zarzutów, które formułujecie w związku z Funduszem Sprawiedliwości, że rzekomo miały z niego zostać przekazane dotacje na rzecz Centralnego Biura Antykorupcyjnego, to przypomina mi się piękne polskie powiedzenie: na złodzieju czapka gore. Dlaczego tak boicie się weryfikowania działalności waszych jeszcze do niedawna kolegów z ław poselskich, panów Nowaka i Karpińskiego, którzy najprawdopodobniej byli objęcie kontrolą operacyjną i dzięki temu wykryto afery?
(Poseł Mariusz Kałużny: A przepis na naleśniki?)
Dlaczego tak baliście się szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, że w sposób nielegalny go odwołaliście? Dlaczego przy pomocy pułkownika Rympałka dokonaliście ataku na wolne media? Po prostu boicie się kontroli, bo wiecie, że macie nieczyste sumienia i nieczyste intencje.
(Poseł Mariusz Kałużny: Długo ci zajęła ta prezentacja w PowerPoint?)
Nie bójcie się. Prawda i rzeczywistość was dosięgną i spotkacie się (Dzwonek) z konsekwencjami waszych czynów. Tak że spokojnie. (Oklaski)