Posłanka Ewa Kołodziej

Stenogram

28. i 29. punkt porządku dziennego:

   28. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 71).
   29. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druki nr 72 i 72-A).

Poseł Ewa Kołodziej:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Drodzy Ślązacy! Pewnie posłowi Mateuszowi Morawieckiemu trudno sobie wyobrazić - może dlatego, że nie posiada w Siemianowicach Śląskich swoich nieruchomości - że to właśnie jego polityka doprowadziła do tego, że w siemianowickim Bańgowie mieszkańcy boją się odkręcić kurek, boją się wziąć prysznic, ponieważ tam nie ma ciepłej wody, boją się napełnić wannę ciepłą wodą, ponieważ tam są tak astronomiczne ceny. Szanowni państwo, w Siemianowicach Śląskich są takie dzielnice jak Bańgów, Michałkowice. W samym Bańgowie mieszka 3 tys. ludzi, w kolejnej dzielnicy, Michałkowicach, kolejne 3 tys. ludzi. To są osoby, które śledzą dzisiejszą debatę i bardzo starannie przysłuchują się temu, co dzisiaj zrobimy.

    (Głos z sali: To dlaczego mrozicie ceny na pół roku, a nie na cały rok?)

    To nie są żarty, szanowni państwo, proszę się nie uśmiechać.

    Pewnie dlatego, że pan Mateusz Morawiecki nie ma (Dzwonek) tam swoich nieruchomości, nie podjął działań w zeszłej kadencji.

    Nasze poprawki były dwukrotnie bojkotowane w Senacie. Te poprawki pozwalały obniżyć ceny energii, ceny za gaz.

    Chcę powiedzieć, że to dzięki radnym w Siemianowicach Śląskich... Pani Karina Siwiec-Magielnicka, przewodniczący rady...

    (Głos z sali: A była pani radną?)

    Tak, w Katowicach.

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    Ale przepraszam, mówimy o Siemianowicach. Tam radni walczyli o to, żeby pomóc mieszkańcom.

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    Ale proszę ze mną nie polemizować.

    (Głos z sali: Ooo...)

    Mówimy o Siemianowicach Śląskich i o tym, żeby tam pomóc mieszkańcom, żeby oni mieli w końcu ciepłą wodę, żeby mogli się wykąpać w godziwych warunkach.

    Szanowni Państwo! Na koniec, bo nie będę się z państwem przekrzykiwać, powiem, że nasz czempion, koncern energetyczny Orlen, w skład którego wchodzą Tauron i PGNiG, powinien w końcu zmienić logo i to nie orzeł powinien być znakiem firmowym, a sęp. Dziękuję ślicznie za uwagę. (Oklaski)

    (Głos z sali: Tak jest, brawo! I nie polemizować.)