Informacja Ministra Infrastruktury o skutkach stosowania ustawy - Prawo wodne wraz ze stanowiskiem Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (druki nr 86 i 149).
Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Dziękuję za przedłożone informacje na temat Prawa wodnego. A z nim pośrednio, a może i bezpośrednio, wiąże się temat zatwierdzania taryf na zbiorowe zaopatrywanie w wodę mieszkańców naszych miast i gmin.
Przypomnę, że Prawo i Sprawiedliwość utworzyło instytucję, która nazywa się Wody Polskie, która miała być regulatorem rynku i uchronić według PiS-u mieszkańców przed nadmiernym wzrostem cen za odbiór ścieków i dostawę wody. Wtedy PiS uznał, że ci niedobrzy samorządowcy będą na pewno chcieli łupić swoich mieszkańców, podnosić im ceny za wodę i za ścieki i to było totalnie oderwane od rzeczywistości stwierdzenie. Samorządy poprzez swoje spółki zawsze chciały mieć jak najniższe ceny, a podnosiły je tylko i wyłącznie dlatego, że realne koszty rosły, a realne koszty były uzależnione od polityki państwa, jak chociażby cena energii elektrycznej czy płaca minimalna.
Do czego to doprowadziło? Wody Polskie miesiącami, a nawet już teraz w niektórych przypadkach latami, jak mam sprawdzone, nie zatwierdzały taryf dla spółek komunalnych. Znam takie spółki w miastach do 20 tys., które (Dzwonek) przez działalność Wód Polskich są stratne kilka milionów.
I teraz spójrzcie państwo, panie ministrze, na jedną rzecz: Kto pokryje stratę tej spółki? Oczywiście gmina. Z jakich środków? Ze środków obywateli. Koło się zamknęło i to jest ta błędna logika. Dlatego bardzo proszę, panie ministrze, żeby w najbliższym czasie zająć się zmianą sposobu zatwierdzenia taryf na wodę i ścieki. To jest sprawa do załatwienia na już, bardzo ważna dla polskich samorządów. Dziękuję bardzo. (Oklaski)