Poseł Artur Jarosław Łącki

Stenogram

3. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o opłacie skarbowej (druki nr 741 i 788).

Poseł Artur Jarosław Łącki:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Pani Minister! Wysoka Izbo! Trudno się nie zgodzić z panem posłem Grabczukiem, bo akurat to jest właśnie potrzebne. Ustawa o podatkach, szczególnie o podatkach lokalnych, to już jest jakieś starocie, które trzeba zmienić. Zapytałbym państwa tutaj, czy przez ostatnie 30 lat przynajmniej raz wyremontowaliście mieszkanie. Pewnie tak. A ustawa o podatku lokalnym, jak była 30 lat temu, tak jest teraz taka sama.

    Co do tej nowelizacji, pewnie potrzebnej... Tylko to jest pudrowanie rzeczywistości (Oklaski), tak naprawdę zmiana jednej czy dwóch spraw. Od razu naszło mnie takie pytanie. Garaż - to jest koszt dla podatnika 80 zł rocznie. Jeśli podwójny - 120 zł. Dla niego - żaden koszt, ale jaki to jest koszt dla samorządów, teraz pytam. Kto samorządom zrekompensuje te pieniądze z tytułu obniżenia podatku od garaży? Pytam, czy jest to zrobione. Panie ministrze, trzeba usiąść przy ustawie o podatkach lokalnych. Musicie sobie państwo zdawać sprawę, że jeśli tego nie zrobimy, to nigdy w Polsce młodzi ludzie nie kupią mieszkania, bo mieszkania będą nadal drogie, dlatego że będą zawsze wykupywane przez ludzi, którzy będą je kupowali na tzw. najem krótkoterminowy, dlatego że najem krótkoterminowy jest opodatkowany 7, 8, może góra 10 zł z metra, a hotel, który też robi najem krótkoterminowy, płaci trzydzieści parę złotych podatku za metr kwadratowy. Jeśli tego nie zrobimy, to mieszkania w Polsce (Dzwonek) nadal będą wykupowane w celach biznesowych, a nie na najem... A nie po to, żeby młodzi ludzie...

    Ostatnie zdanie do pana ministra Adamczyka. Ja nie śmiałem się z podatków, bo to poważna sprawa. Ja śmiałem się z dowcipu, który pan powiedział. A dowcip brzmi tak: minister, poseł Adamczyk z PiS-u, rządzący przez 8 lat, wprowadzający Polski Ład i największy podatek dla Polaków, czyli stawkę zdrowotną, mówi nam, że mamy - co powiedział - stanowić jasne i przejrzyste prawo. Panie pośle, 8 lat miał pan na to. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Dobrze zrozumiał, panie ministrze.)