Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (druk nr 522).
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Bardzo mnie cieszy, myślę, można tak powiedzieć, pozytywny odbiór przez wszystkie kluby parlamentarne naszego projektu wydłużającego urlopy macierzyńskie rodziców wcześniaków. Mamy nadzieję, że trafi on w najbliższym czasie do komisji i będziemy mogli nad nim procedować dalej.
Odpowiadając na państwa pytania, zebrałam je w kilka ogólnych grup. Po pierwsze, wątek współpracy z rządem czy porozumienia z rządem, jeśli chodzi o te projekty. Od samego początku br., czyli już od stycznia, zespół do spraw opieki okołoporodowej przyglądał się temu tematowi. Już wtedy ogłosiliśmy pierwszy projekt, nasz pierwszy projekt ustawy, tej właśnie nowelizacji, który poddaliśmy pod obrady na posiedzeniu naszego zespołu. Posiedzenie zespołu miało charakter konsultacji roboczych. Zostało zaproszonych do współpracy niemalże 80 podmiotów. Bardzo dużo z tych podmiotów odpowiedziało bezpośrednio, pojawiając się na sali w trakcie posiedzenia. Również uczestniczyli oni zdalnie, później również wysyłali swoje uwagi. Tak że proces prac nad tym projektem był rozłożony długotrwale, na kilka tygodni, zanim tak naprawdę projekt trafił po raz pierwszy do laski marszałkowskiej. Na początku również został on cofnięty ze względu na wybory europejskie. Musieliśmy go później uzupełniać, jeśli chodzi o podpisy. To też przytrafiło się również innym inicjatywom ustawodawczym, poselskim, innym projektom. Tak że można powiedzieć, że na pewno szliśmy własnym torem i nawet porównanie terminów wskazuje na to, że byliśmy szybsi niż rząd w swoich pracach na rzecz mam wcześniaków. Jesteśmy oczywiście otwarci na współpracę w komisji nad takimi rozwiązaniami, które również poszerzą wszelkie możliwości dla rodziców, by jak najszerzej skorzystać z możliwości, które ta nowelizacja ma dać. Chcemy, żeby ten projekt był czytany proobywatelsko. Chcemy pomóc jak największej grupie rodzin poszkodowanych obecnie przez system.
Jeśli chodzi o vacatio legis, to celowo zostało, jak to już zostało tutaj wskazane, wykropkowane. Pozostało jakby puste miejsce po to, żeby wypracować jakąś decyzję w trakcie prac komisji, decyzję najlepszą, najsłuszniejszą z szerokich względów. Jednak zależy nam, żeby to vacatio legis nie trwało zbyt długo. Cieszy to, co dzisiaj zdążyliśmy usłyszeć, czyli że finanse w budżecie państwa już zostały na ten cel zabezpieczone. Tak że myślimy, że jeśli chodzi o finansowy aspekt, to nie będzie on stanowił problemu.
Podsumowując: jesteśmy otwarci na dalszą współpracę już w komisji, jeśli chodzi o wypracowanie najlepszych rozwiązań dla rodzin wcześniaków. Mam nadzieję, że tak będzie. (Oklaski)