Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Minister Radosław Sikorski poinformował, że poprosił USA o zgodę na strzelanie do rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy. Amerykanie wcześniej twierdzili, że doprowadzi to do eskalacji konfliktu oraz że nie będzie to dobre dla Polski. Zgodnie z prawem międzynarodowym będzie to po prostu atak na Rosję i włączenie się do wojny. Potwierdzał to zresztą nawet w mediach wicepremier Gawkowski. Czy minister Sikorski nie zadał sobie prostego pytania, dlaczego Amerykanie nie strzelają do rosyjskich rakiet i dlaczego nie robią tego Francuzi albo Brytyjczycy? Może dlatego, że nie chcą atakować mocarstwa atomowego? Jeżeli jest to niebezpieczne, to dlaczego Polska się wyrywa na ochotnika? Jeżeli jest to bezpieczne, to dlaczego nie ma innych chętnych?
Polacy nie chcą umierać na wojnie.
(Poseł Urszula Sara Zielińska: Obrońca Rosji.)
Nie chcą, żeby ich miasta były bombardowane tylko dlatego, że mający rodzinę za granicą Sikorski chce zgrywać bohatera.
Składam wniosek o przerwę i uzupełnienie porządku obrad o informację ministra spraw zagranicznych (Dzwonek), dlaczego chce atakować Rosję, i to nawet wtedy, kiedy NATO nas przed tym przestrzega. (Oklaski)