Oświadczenia.
Szczęść Boże!
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Tak też może być, nie ma problemu.
Poseł Roman Fritz:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiaj Sejm wielokrotnie przekroczył stopień obłudy. Dość powiedzieć, że nie uchylił immunitetu pani poseł Joannie Musze za wielomilionowe straty, jakie poniosła Polska. Na początku tego roku uchylił natomiast immunitet posłowi Grzegorzowi Braunowi za to, że ten wyrzucił starą choinkę i zgasił w Sejmie świeczki.
Natalia Ruś, młoda dziewczyna z Rybnika, która w Polsce szerzej znana jest jako Najjjka, tiktoterka, influencerka została oskarżona o pochwalenie przestępstwa poprzez udzielenie komentarza w formie filmiku na temat akcji Grzegorza Brauna z gaśnicą. Akcję obnażającą specjalne sejmowe przywileje dla kabalistycznej sekty Chabad Lubawicz poparły miliony Polaków, ale wymiar sprawiedliwości pod kierownictwem Adama Bodnara zajął się akurat młodą dziewczyną z Rybnika. W tym filmiku po prostu komentuje ona całą sprawę i stawia retoryczne pytania, po prostu stara się zachęcić swoich widzów do myślenia na ten temat. Zaraz po tych filmach specjalny ośrodek, ośrodek monitorowania ludzkich myśli i marzeń złożył zawiadomienie do prokuratury. Prokurator z Rybnika postawił Najjjce zarzuty. Śledztwo miało być warunkowo umorzone. Zażądano od niej 500 zł. Nie zgodziła się na warunkowe umorzenie. W tych zarzutach nie przedstawiono żadnych słów, za które miałaby odpowiadać. Nie posiada ona aktu oskarżenia, nie dostała go i nie wie, za które słowa miałaby odpowiadać. To jest, proszę państwa, polskie państwo w pigułce.
A któż jest szefem owego ośrodka monitorowania ludzkich myśli i marzeń? Otóż jest to niejaki pan Gaweł, który uciekł z Polski, bo był prawomocnie skazany, skazany prawomocnym wyrokiem. Uciekł poza granice Unii Europejskiej, do Norwegii (Dzwonek), gdzie sobie bezczelnie siedzi i komentuje sprawy z daleka. Kogoś takiego polski wymiar sprawiedliwości traktuje poważnie. Dziękuję. (Oklaski)