Klub Poselski Konfederacja

Stenogram

31. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydium Sejmu projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 77).

Poseł Michał Wawer:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Na początku tej kadencji bardzo dużo się nasłuchaliśmy o tym, że teraz w Sejmie będzie demokracja, będzie reprezentacja, będzie pracowitość. Dzisiejszy dzień niestety zadaje kłam tym obietnicom. Na korytarzach sejmowych już słyszymy o tym, że Konfederacja ma zostać wykluczona z prac komisji śledczych rozliczających rządy PiS-u. To jest nowy standard w demokracji i reprezentacji, że w komisjach śledczych też będą tylko nawalanki pomiędzy PiS-em a Platformą.

    Z kolei tutaj, na sali plenarnej, pracujemy nad projektem regulaminu Sejmu, który zawiera m.in. postanowienia mówiące o tym, że komisje sejmowe właściwie nie muszą pracować, nie ma takiej potrzeby. Komisja Finansów Publicznych sama sobie ogarnie budżet, nie ma potrzeby, żeby pozostałe komisje cokolwiek dokładały, cokolwiek uzupełniały, żeby jakieś lobbystyczne wrzutki przechodziły jeszcze, nie daj Boże, przez komisje sejmowe inne niż Komisja Finansów Publicznych, która to cyk, cyk, w jednym, w dwóch głosowaniach wszystko wprowadzi do budżetu i zdecyduje, jak mają być przez kolejny rok wydawane pieniądze Polaków.

    Nie ma za to w tej uchwale dotyczącej regulaminu Sejmu, choć przecież mogłoby być, tego, co obiecywał marszałek Hołownia na samym wstępie, czyli likwidacji zamrażarki sejmowej. Likwidacja zamrażarki sejmowej to jest coś, co powinno nastąpić w ogóle u zarania polskiej demokracji, ta zamrażarka nigdy nie powinna powstać. A bawimy się w tej chwili kolejną kadencję z tym, że aktualna większość rządzi sobie projektami ustaw, jak jej się podoba. Aktualna większość projekty opozycyjne mrozi na długie miesiące, na długie lata. Projekty, które zostały złożone przez Konfederację na początku tej kadencji, też już od iluś tygodni leżą w tej zamrażarce sejmowej, choć nie ma absolutnie żadnego powodu, żeby nie trafiły pod obrady Sejmu. To nie jest tak, że my dzisiaj jesteśmy bardzo zajęci: w dniu wczorajszym kilka projektów spadło z porządku obrad. Co stało na przeszkodzie, żebyśmy projekty, chociażby właśnie projekty Konfederacji, dorzucili do dzisiejszego porządku obrad, żebyśmy już teraz się tymi projektami zajęli, zamiast urządzać sobie długie przerwy, sztucznie wydłużone debaty i posiadówki przy kawce?

    Konfederacja spieszy na pomoc marszałkowi Hołowni w wykonaniu jego obietnic z pierwszego dnia urzędowania. Złożymy do tego projektu regulaminu poprawkę likwidującą zamrażarkę sejmową. Dziękuję bardzo. (Oklaski)