Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (druk nr 728).
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zacznę od tego, że doprawdy dziwię się słowom wypowiedzianym przez panią poseł z Koalicji Obywatelskiej. Naprawdę nie rozumiem, skąd takie założenie, że my, posłowie, w sposób łatwiejszy jesteśmy w stanie zidentyfikować osoby, które kierują hejt w naszą stronę. Wydaje mi się, że Ania123 jest dla każdego z Polaków taką samą zagadką. Próbujecie państwo rozwiązać problem. Czy hejt jest złem? Tak, jest złem? Czy powinien być w jakikolwiek sposób karany? Tak, oczywiście. O pornografii w ustawie nie ma mowy, ale oczywiście, że ona również jest naganna w Internecie. Natomiast w jaki sposób państwo chcecie rozwiązać problem? Doprowadzicie do sytuacji, że polskie sądy będą ścigać hejterów, którzy mieszkają, może się okazać, w Argentynie, w Korei Północnej czy np. w Wielkiej Brytanii. Przecież doprowadzicie państwo do tego, że sądy polskie będą wydawać pieniądze, będą inwestować swój czas, a na samym końcu sprawy będą zamykane. Chyba że chodzi o to, żeby wprowadzić w Polsce cenzurę. (Oklaski)