Informacja bieżąca.
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mamy dramat w finansach publicznych. Brakuje na ochronę zdrowia, brakuje na oświatę, brakuje dotacji dla samorządów. Praktycznie wszędzie ogromna dziura Tuska, a państwo próbujecie pudrować rzeczywistość. Z jednej strony opowiadacie, jak jest świetnie, a z drugiej strony jeżeli jest źle, to jest to na pewno wina PiS-u. To ja państwu może przypomnę niektóre rzeczy. Państwo doprowadzacie tym budżetem do deficytu w wysokości 60% PKB. Przypomnę wam, że za naszych rządów my zmniejszyliśmy dług publiczny w stosunku do PKB z ponad 50% - po was odziedziczyliśmy - do 49%. A więc Prawo i Sprawiedliwość bardzo dobrze zarządzało finansami publicznymi.
Szanowni Państwo! Co się stało w tym roku? Otóż w marcu minister finansów pan Domański powiedział, że budżet wygląda całkiem dobrze. (Dzwonek) Proszę więc odpowiedzieć, panie ministrze, co się stało w ciągu pół roku, że pan minister Domański tak zdemolował finanse publiczne, że nie ma pieniędzy np. na służbę zdrowia.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Dziękuję bardzo.
Poseł Józefa Szczurek-Żelazko:
Potrzeby służby zdrowia są ogromne, a państwo w budżecie przewidzieliście 2 000 900 tys. zł.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Dziękuję bardzo, pani poseł.
Poseł Józefa Szczurek-Żelazko:
Na co to ma wystarczyć? (Oklaski)