Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2025 (druki nr 687 i 857).
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Budżet przyniesiony przez ministra finansów, nieobecnego - nie dziwię się, że go nie ma, bo chyba spaliłby się ze wstydu, gdyby usłyszał to, co mamy do powiedzenia na jego temat - to jest budżet, który odzwierciedla sytuację finansów publicznych i gospodarki naszego kraju. Tak jak powiedział poseł Kuźmiuk, jeszcze nikt, żaden minister finansów w historii Rzeczypospolitej Polskiej, nie przyniósł do Sejmu tak katastrofalnego budżetu, gdzie deficyt wynosi prawie 50%. Polski Sejm jeszcze nigdy nie rozpatrywał takiego projektu. Te zadania, które wykazujecie państwo w budżecie, będą realizowane na kredyt. Przez wiele lat każdy z nas oraz wiele kolejnych pokoleń, my wszyscy będziemy spłacać ten budżet.
Zapytam słowami pani poseł Pępek: Dlaczego tak bezczelnie kłamiecie i zadłużacie nasz kraj? Mało, że kłamiecie i zadłużacie, to jeszcze prowadzicie kreatywną księgowość. (Dzwonek) Przyznaliście, że dochody budżetu państwa się zmniejszają...
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Dziękuję, pani poseł.
Poseł Józefa Szczurek-Żelazko:
...a sami planujecie dochody z VAT na poziomie 17%, podczas gdy w tym roku jest to niewiele ponad 4%. (Oklaski)