Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zgłaszam wniosek przeciwny, bo przecież wszyscy wiemy, że obecne ministerstwo kultury specjalizuje się w powoływaniu likwidatorów. Ale faktycznie trzeba przyznać, że jest to pewien sukces, że udało wam się znaleźć w Polsce człowieka, który ma więcej medali i nagród od Niemców niż Donald Tusk. Tylko dlaczego musieliście go zrobić dyrektorem Instytutu Pileckiego?
Ale to nie koniec waszych dokonań. Do Rady Instytutu Zachodniego powołaliście dyrektorkę niemieckiego think tanku, która zyska dostęp do poufnych ekspertyz dla polskiego rządu.
Dopuściliście polsko-niemiecki podręcznik do historii, pomysł człowieka, który nazywał manewry NATO podżeganiem do wojny z Rosją. Szkoda, że tak dużo nas, Polaków, kosztuje to spłacanie niemieckich długów za organizację waszej partyjnej imprezy w Olsztynie. (Oklaski)