Informacja Prezesa Rady Ministrów i członków Rady Ministrów na temat powodzi we wrześniu 2024 r. w południowo-zachodniej części terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, działaniach podjętych w celu zapobieżenia jej skutkom oraz w celu ich usunięcia.
Premier Donald Tusk 10, 11, 12, 13 września wiedział, że idzie wielka powódź, wielka fala. Był ostrzegany przez Unię Europejską, przez własne służby. Nie zrobił kompletnie nic. Zbagatelizował powódź. I co? I zalało setki tysięcy Polaków, województwa, gminy.
(Głos z sali: Wolniej.)
Ta debata jest o tym, czego wy nie zrobiliście. Bo my wiemy, co Polacy zrobili. Polacy zdali egzamin, ale ta niekompetentna, pyszna ekipa nie zdała egzaminu. W normalnym państwie byłaby dymisja Tuska, Trybunał Stanu, zarzuty karne i więzienie, ale to jest państwo z dykty.
(Głos z sali: Weź, się puknij.)
To jest państwo z dykty. Chcecie tą patoustawką zakryć błędy Tuska, ale macie strach w oczach, i my to wiemy, i my was dokładnie... Dowiecie się, co oznacza termin ˝totalnie merytoryczna opozycja˝. (Wesołość na sali) Rozliczymy was ze wszystkiego.
A najważniejsze, panie Bodnar, jakim trzeba być człowiekiem, żeby ujawnić, a ujawniacie, dokumentację medyczną ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro? Robicie to, żeby zakryć wasze afery. (Dzwonek) Czy wszczął już pan śledztwo w tej sprawie? Czy wszczął już pan śledztwo? Z czego pan się śmieje, panie Gawkowski?
(Głos z sali: Z ciebie się śmiejemy.)
(Głos z sali: Z ciebie.)
My bronimy ludzi. Dla was ujawnianie dokumentacji to jest standard?
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Dziękuję, panie pośle.
Poseł Janusz Kowalski:
To jest zbydlęcenie. Z czego się pan śmieje, panie Gawkowski? (Oklaski)
(Głos z sali: Merytoryczny, kończ już to.)
(Głos z sali: Napij się wody.)
(Głos z sali: Było super.)