Pytania w sprawach bieżących.
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Wiele razy w tej Izbie z tego miejsca padały bardzo dramatyczne apele posłów, szczególnie z terenów objętych powodzią, choć nie tylko, o szybką i skuteczną pomoc rządu dla mieszkańców tych terenów, którzy zostali bez dachu nad głową, bez pieniędzy, a bardzo często też bez nadziei. W odpowiedzi przedstawiciele władzy zapewniali nas, że pomoc jest realizowana. Panie ministrze, to jest zaklinanie rzeczywistości. My jesteśmy wśród tych ludzi. Mijają 4 miesiące od tej tragedii, jest zima, a ludzie nadal czują, że państwo pozostawiło ich bez należytej opieki. Nie mówimy, że żadna pomoc nie jest udzielana. Mówimy, że ta pomoc jest dalece niewystarczająca, a przede wszystkim - że jest nieskuteczna.
Państwo jest instytucją, która ma w swoich rękach naprawdę duże instrumenty, żeby udzielać szybkiej i skutecznej pomocy w dramatycznych sytuacjach. Taką dramatyczną sytuacją była powódź, ale państwo z jakichś dziwnych, zupełnie niezrozumiałych powodów, zamiast wykorzystać te instrumenty, uznaliście, że właściwą instytucją, organizacją, która szybko i skutecznie udzieli pomocy powodzianom, będzie prywatna fundacja, czyli fundacja Jerzego Owsiaka. O ile mi wiadomo, ta fundacja nie ma żadnego doświadczenia w przeprowadzaniu takich akcji na taką skalę. Poza tym z tego, co mi wiadomo - jeśli to jest nieprawda, to proszę sprostować - nie ma w swoim statucie zapisanego udzielania takiej pomocy. W związku z tym, ponieważ pan premier Donald Tusk ogłosił, że nastąpi taka zbiórka pieniędzy, rodzi się bardzo wiele pytań. (Dzwonek) Być może pan premier uznał, że problemu nie ma, ale problem jest.
Panie Ministrze! Proszę o odpowiedź na pytanie. Ludzie na tych terenach pytani o to, co otrzymali od tej fundacji, mówią że albo toi toie, albo w ogóle nie wiedzą o tej pomocy, albo, jak wczoraj usłyszałam, kontenery, w których miesiąc po powodzi, wtedy, kiedy woda była już dostarczana do budynków, mogli się wykąpać. Panie ministrze, pytania są poważne. Proszę o udzielenie odpowiedzi dziś. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi też na piśmie. Które spółki prawa handlowego z udziałem Skarbu Państwa przelały środki finansowe na rzecz WOŚP i w jakiej wysokości? Jakie kwoty przelał na WOŚP Zakład Ubezpieczeń Społecznych? Czy inne instytucje państwowe także dokonywały takich przelewów? Jeśli tak, to w jakiej wysokości? Dlaczego podjęto decyzję, to jest kluczowe pytanie, o wynajęciu pośrednika w postaci fundacji prywatnej, zamiast przelać środki bezpośrednio do poszkodowanych lub samorządów, co byłoby szybsze i skuteczniejsze, a przede wszystkim transparentne? Ile środków łącznie wpłynęło podczas organizowanej przez WOŚP zbiórki ˝Powódź - Pomoc. Cała Polska pomaga˝? Jaka część tych środków została dotychczas wydatkowana na pomoc dla powodzian? I wreszcie: Do jakich gmin i miejscowości dotarła pomoc zorganizowana przez fundację Jerzego Owsiaka w ramach tej zbiórki? Jaki sprzęt lub materiały zostały tam przekazane oraz w jakiej ilości? Ostatnie pytanie: Czy premier albo wojewoda, albo minister spraw wewnętrznych, albo pan jako pełnomocnik rządu wskazywali tej fundacji konkretne miejscowości, do których powinna szybko trafić pomoc? Dziękuję.
Dziękuję, panie marszałku. Temat był ważny. (Oklaski)
Pytania w sprawach bieżących.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowna Pani Marszałek! Wydaje mi się, że w tej kwestii popełniacie państwo bardzo istotny błąd merytoryczny, ponieważ na siłę staracie się, jak rozumiem, dla celów politycznych postawić znak równości pomiędzy odruchem serca, który niosą różne fundacje, w tym fundacja Jerzego Owsiaka, odruchem serca Polaków, którzy przez różne zbiórki, przez wsparcie różnych instytucji społecznych starali się pomóc powodziom, a tym, co robi państwo. Oczywiście pani marszałek ma prawo do oceny, jest to ocena polityczna, tego, czy pomoc jest wystarczająca, czy jest niewystarczająca. Powiem, że przy tej skali tragedii, proszę mnie dobrze zrozumieć, pani marszałek, bo mówię to z pełną odpowiedzialnością, pewnie w wielu sytuacjach zawaliło się ludziom życie, stracili oni dorobek całego życia. Pewnie nigdy nie można powiedzieć, że jakakolwiek pomoc jest wystarczająca. Ale państwo na czele z rządem pana premiera Donalda Tuska na cele związane z pomocą już teraz wyasygnowało środki w wysokości ponad 3 mld zł.
Podzielę tę odpowiedź na dwie kwestie, bo chcę jednak bardzo jasno powiedzieć o pomocy państwowej. Chcę, żeby to wybrzmiało z mównicy sejmowej. To są środki na odbudowę, które dostarczamy w formie zasiłków bądź zaliczek, bo jak pani marszałek wie, pierwszy raz w historii wprowadziliśmy system zaliczkowania, aby te środki trafiły szybciej do Polaków. W tych dwóch kluczowych województwach, kluczowych pod kątem skali zniszczeń, w opolskim i dolnośląskim w przypadku 98% wniosków, które wpłynęły, które zostały zakwalifikowane, już zostały wypłacone ludziom docelowe zasiłki bądź zaliczki, a te zaliczki za chwilę będą uzupełnione o pieniądze, które jeszcze powinny zostać dopłacone. To jest pomoc dla ponad 8,5 tys. rodzin. Jeżeli chodzi o zasiłki do 2 tys. zł i do 8 tys. zł, które wcześniej wypłacaliśmy, to ta pomoc, wiecie o tym państwo doskonale, bo o tym informowałem, trafiła tam bardzo, bardzo sprawnie.
Z pełną odpowiedzialnością mówię o tym, że system, który pracował od 27 lat, oparty był na wypłatach dokonywanych przez opiekę społeczną, przez ośrodki opieki społecznej. Ponieważ są to małe samorządy, mieliśmy moment, w którym tempo wypłat nie było tak satysfakcjonujące. Zmieniliśmy system prawny. Zareagowaliśmy na to na bieżąco. Państwo często atakujecie mnie osobiście i rząd pana premiera za to, że te wypłaty nie były tak szybkie. Proszę pamiętać, że tempo wypłacania środków było znacznie szybsze niż to, które mieliście przy wypłacaniu zasiłków, jeżeli chodzi o trąbę powietrzną i pana wojewodę Drelicha na Pomorzu. Tu są liczby. Pani marszałek, kiwa pani głową, ale my wypłaciliśmy już 98% tych zaliczek. Wy wypłaciliście pierwsze zaliczki, pierwsze zasiłki na odbudowę po 2 miesiącach. To są fakty. Z faktami się nie dyskutuje.
Mogę tutaj mówić bardzo wiele. Zresztą przedstawiałem przed chwilą na posiedzeniu komisji kwestie dotyczące kwoty 0,5 mld zł przeznaczonej na odbudowę mieszkań dla powodzian, odtworzenie substancji mieszkaniowej dla samorządów i kwestie dotyczące pieniędzy dla placówek edukacyjnych. Pani marszałek doskonale to wie. Przeznaczono już prawie 170 mln zł dla szkół, aby wróciły do normalnego działania. Przeznaczyliśmy na to 400 mln zł, ale wpłynęły wnioski dotyczące kwoty 170 mln zł.
Wie pani, mam wrażenie, że ta pomoc jest dostarczana na bieżąco. Każdy, kto zwraca się o pomoc, otrzymuje tę pomoc. Są takie osoby, tak, są takie osoby, które nie mogły wrócić do swoich domów, ponieważ te domy są całkowicie zniszczone. Każda z takich osób ma zapewnione miejsce, ma lokum zastępcze. Niektóre z tych osób po przeprowadzeniu remontów, które planują na wiosnę, będą mogły wrócić do swoich domów, ale są też takie przypadki, w których budynki są po prostu po katastrofie budowlanej i będą musiały być rozebrane. Są one rozbierane na koszt państwa, bo uruchomiliśmy taki proces. Chcę, żeby te działania... Chętnie, z wielką sympatią spotkam się z panią marszałek. Możemy przejrzeć wszystkie te działania, o których mówiłem przed chwilą, na posiedzeniu komisji.
Nie wiem natomiast, dlaczego na siłę staracie się robić politykę wokół fundacji pana Jerzego Owsiaka. To, co się dzieje w mediach, to jest coś naprawdę ohydnego. (Oklaski) To, że państwo się do tego dołączacie, jest dla mnie czymś niezrozumiałym. Nikt nie przeznacza ani nie przekazuje środków publicznych, które rząd ma nie tylko obowiązek, ale też potrzebę przeznaczyć na pomoc, na odbudowę za pośrednictwem fundacji pana Owsiaka.
(Poseł Marzena Anna Machałek: A dlaczego?)
Pan Owsiak zajmuje się zbiórką pieniędzy od różnych agend, od osób prywatnych i te pieniądze trafiają bezpośrednio na miejsce, trafiają do ludzi i w formie pomocy rzeczowej, np. osuszaczy, ogrzewnic. Przecież pan Jerzy Owsiak rozliczał się z opinią publiczną, przedstawiał dokładny raport w tej sprawie.
(Poseł Marzena Anna Machałek: Nie do końca się rozliczył.)
Nie wiem, dlaczego państwo na siłę staracie się opowiedzieć historię, że pan Jerzy Owsiak jest pośrednikiem w pomocy pomiędzy rządem...
(Poseł Marzena Anna Machałek: Bo jest.)
Nie. Wy, szanowni państwo, chcecie robić na tym politykę.
(Poseł Marzena Anna Machałek: To wy robicie.)
Media z wami związane chcą opowiedzieć historię, że lepiej wpłacić na te media, a nie na Jerzego Owsiaka. A więc ja mówię tak: jeżeli nie jesteście w stanie pomóc w tym, co robi od wielu lat Jerzy Owsiak...
(Poseł Marzena Anna Machałek: Pomagamy, i to bardzo.)
...a on pomaga ludziom, pomaga chorym dzieciom (Oklaski), jeżeli nie jesteście w stanie pomóc powodzianom, to przynajmniej nie przeszkadzajcie. Wy chcecie dyskutować. Są pewnie takie przypadki, że fundacje spółek Skarbu Państwa wspomogły fundację pana Jerzego Owsiaka, natomiast jeżeli wy pomoc dla ludzi, która trafia do ludzi w formie pomocy rzeczowej i która ma przywrócić im normalne życie, chcecie porównać do tego, co te fundacje wyprawiały za waszych czasów, to ja, pani marszałek, o jednej rzeczy tylko powiem. Na pewno pani pamięta taką...
(Poseł Elżbieta Witek: Panie ministrze, błagam o odpowiedź na moje pytanie.)
Ale ja właśnie staram się odpowiedzieć pani marszałek.
(Poseł Elżbieta Witek: Na pytanie do pana, a nie do mnie.)
Staram się odpowiedzieć pani marszałek, ale chcę tylko przypomnieć. Fundacja Rozwoju Gospodarki i Innowacji im. Eugeniusza Kwiatkowskiego - na pewno pani pamięta taką fundację - otrzymała 5 mln zł na kampanię uderzającą w ówczesną opozycję. Skąd były te środki? Z fundacji Orlenu. Czy wtedy ktoś z państwa, którzy tu siedzicie, zadawał pytanie w tym zakresie?
(Poseł Elżbieta Witek: Ale fundacje mogą przekazywać.)
I to jest ta różnica.
(Poseł Elżbieta Witek: Ale to nie o to chodzi.)
Dziś, gdy Fundacja Orlenu - ale o to pytajcie państwo fundację Orlenu - przekazuje pieniądze do Jerzego, na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a ta przekazuje je na osuszacze, ogrzewnice, z czego się rozlicza i co jest kontrolowane, i dla powodzian, wy podnosicie wielkie larum. Ale jak robiliście politykę, jak pieniądze Orlenu służyły do inwigilowania posłów opozycji, to wam to nie przeszkadzało. (Oklaski)
Pani Marszałek! Tak jak mówię, fundamentalną kwestią, którą chciałbym, żebyśmy w tej sprawie... Pani marszałek jest zbyt doświadczonym politykiem, żeby tego nie wiedzieć.
(Poseł Elżbieta Witek: Właśnie dlatego chcemy wiedzieć.)
Robi to pani marszałek celowo. Jedna kwestia to jest to, co robią różnego rodzaju organizacje humanitarne, a Jerzy Owsiak jest taką organizacją i od wielu, wielu lat ludziom ratuje życie. Mówią o tym po prostu dowody, dowody w formie słów rodziców, którzy mówią, ile zawdzięczają fundacji Jerzego Owsiaka. Proszę rozgraniczyć tę działalność od pomocy państwowej, która każdego dnia w ramach obowiązków rządu polskiego wobec własnych obywateli trafia na tereny powodziowe. Bardzo dziękuję. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela)
Pytania w sprawach bieżących.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowna Pani Marszałek! Wydaje mi się, że w tej kwestii popełniacie państwo bardzo istotny błąd merytoryczny, ponieważ na siłę staracie się, jak rozumiem, dla celów politycznych postawić znak równości pomiędzy odruchem serca, który niosą różne fundacje, w tym fundacja Jerzego Owsiaka, odruchem serca Polaków, którzy przez różne zbiórki, przez wsparcie różnych instytucji społecznych starali się pomóc powodziom, a tym, co robi państwo. Oczywiście pani marszałek ma prawo do oceny, jest to ocena polityczna, tego, czy pomoc jest wystarczająca, czy jest niewystarczająca. Powiem, że przy tej skali tragedii, proszę mnie dobrze zrozumieć, pani marszałek, bo mówię to z pełną odpowiedzialnością, pewnie w wielu sytuacjach zawaliło się ludziom życie, stracili oni dorobek całego życia. Pewnie nigdy nie można powiedzieć, że jakakolwiek pomoc jest wystarczająca. Ale państwo na czele z rządem pana premiera Donalda Tuska na cele związane z pomocą już teraz wyasygnowało środki w wysokości ponad 3 mld zł.
Podzielę tę odpowiedź na dwie kwestie, bo chcę jednak bardzo jasno powiedzieć o pomocy państwowej. Chcę, żeby to wybrzmiało z mównicy sejmowej. To są środki na odbudowę, które dostarczamy w formie zasiłków bądź zaliczek, bo jak pani marszałek wie, pierwszy raz w historii wprowadziliśmy system zaliczkowania, aby te środki trafiły szybciej do Polaków. W tych dwóch kluczowych województwach, kluczowych pod kątem skali zniszczeń, w opolskim i dolnośląskim w przypadku 98% wniosków, które wpłynęły, które zostały zakwalifikowane, już zostały wypłacone ludziom docelowe zasiłki bądź zaliczki, a te zaliczki za chwilę będą uzupełnione o pieniądze, które jeszcze powinny zostać dopłacone. To jest pomoc dla ponad 8,5 tys. rodzin. Jeżeli chodzi o zasiłki do 2 tys. zł i do 8 tys. zł, które wcześniej wypłacaliśmy, to ta pomoc, wiecie o tym państwo doskonale, bo o tym informowałem, trafiła tam bardzo, bardzo sprawnie.
Z pełną odpowiedzialnością mówię o tym, że system, który pracował od 27 lat, oparty był na wypłatach dokonywanych przez opiekę społeczną, przez ośrodki opieki społecznej. Ponieważ są to małe samorządy, mieliśmy moment, w którym tempo wypłat nie było tak satysfakcjonujące. Zmieniliśmy system prawny. Zareagowaliśmy na to na bieżąco. Państwo często atakujecie mnie osobiście i rząd pana premiera za to, że te wypłaty nie były tak szybkie. Proszę pamiętać, że tempo wypłacania środków było znacznie szybsze niż to, które mieliście przy wypłacaniu zasiłków, jeżeli chodzi o trąbę powietrzną i pana wojewodę Drelicha na Pomorzu. Tu są liczby. Pani marszałek, kiwa pani głową, ale my wypłaciliśmy już 98% tych zaliczek. Wy wypłaciliście pierwsze zaliczki, pierwsze zasiłki na odbudowę po 2 miesiącach. To są fakty. Z faktami się nie dyskutuje.
Mogę tutaj mówić bardzo wiele. Zresztą przedstawiałem przed chwilą na posiedzeniu komisji kwestie dotyczące kwoty 0,5 mld zł przeznaczonej na odbudowę mieszkań dla powodzian, odtworzenie substancji mieszkaniowej dla samorządów i kwestie dotyczące pieniędzy dla placówek edukacyjnych. Pani marszałek doskonale to wie. Przeznaczono już prawie 170 mln zł dla szkół, aby wróciły do normalnego działania. Przeznaczyliśmy na to 400 mln zł, ale wpłynęły wnioski dotyczące kwoty 170 mln zł.
Wie pani, mam wrażenie, że ta pomoc jest dostarczana na bieżąco. Każdy, kto zwraca się o pomoc, otrzymuje tę pomoc. Są takie osoby, tak, są takie osoby, które nie mogły wrócić do swoich domów, ponieważ te domy są całkowicie zniszczone. Każda z takich osób ma zapewnione miejsce, ma lokum zastępcze. Niektóre z tych osób po przeprowadzeniu remontów, które planują na wiosnę, będą mogły wrócić do swoich domów, ale są też takie przypadki, w których budynki są po prostu po katastrofie budowlanej i będą musiały być rozebrane. Są one rozbierane na koszt państwa, bo uruchomiliśmy taki proces. Chcę, żeby te działania... Chętnie, z wielką sympatią spotkam się z panią marszałek. Możemy przejrzeć wszystkie te działania, o których mówiłem przed chwilą, na posiedzeniu komisji.
Nie wiem natomiast, dlaczego na siłę staracie się robić politykę wokół fundacji pana Jerzego Owsiaka. To, co się dzieje w mediach, to jest coś naprawdę ohydnego. (Oklaski) To, że państwo się do tego dołączacie, jest dla mnie czymś niezrozumiałym. Nikt nie przeznacza ani nie przekazuje środków publicznych, które rząd ma nie tylko obowiązek, ale też potrzebę przeznaczyć na pomoc, na odbudowę za pośrednictwem fundacji pana Owsiaka.
(Poseł Marzena Anna Machałek: A dlaczego?)
Pan Owsiak zajmuje się zbiórką pieniędzy od różnych agend, od osób prywatnych i te pieniądze trafiają bezpośrednio na miejsce, trafiają do ludzi i w formie pomocy rzeczowej, np. osuszaczy, ogrzewnic. Przecież pan Jerzy Owsiak rozliczał się z opinią publiczną, przedstawiał dokładny raport w tej sprawie.
(Poseł Marzena Anna Machałek: Nie do końca się rozliczył.)
Nie wiem, dlaczego państwo na siłę staracie się opowiedzieć historię, że pan Jerzy Owsiak jest pośrednikiem w pomocy pomiędzy rządem...
(Poseł Marzena Anna Machałek: Bo jest.)
Nie. Wy, szanowni państwo, chcecie robić na tym politykę.
(Poseł Marzena Anna Machałek: To wy robicie.)
Media z wami związane chcą opowiedzieć historię, że lepiej wpłacić na te media, a nie na Jerzego Owsiaka. A więc ja mówię tak: jeżeli nie jesteście w stanie pomóc w tym, co robi od wielu lat Jerzy Owsiak...
(Poseł Marzena Anna Machałek: Pomagamy, i to bardzo.)
...a on pomaga ludziom, pomaga chorym dzieciom (Oklaski), jeżeli nie jesteście w stanie pomóc powodzianom, to przynajmniej nie przeszkadzajcie. Wy chcecie dyskutować. Są pewnie takie przypadki, że fundacje spółek Skarbu Państwa wspomogły fundację pana Jerzego Owsiaka, natomiast jeżeli wy pomoc dla ludzi, która trafia do ludzi w formie pomocy rzeczowej i która ma przywrócić im normalne życie, chcecie porównać do tego, co te fundacje wyprawiały za waszych czasów, to ja, pani marszałek, o jednej rzeczy tylko powiem. Na pewno pani pamięta taką...
(Poseł Elżbieta Witek: Panie ministrze, błagam o odpowiedź na moje pytanie.)
Ale ja właśnie staram się odpowiedzieć pani marszałek.
(Poseł Elżbieta Witek: Na pytanie do pana, a nie do mnie.)
Staram się odpowiedzieć pani marszałek, ale chcę tylko przypomnieć. Fundacja Rozwoju Gospodarki i Innowacji im. Eugeniusza Kwiatkowskiego - na pewno pani pamięta taką fundację - otrzymała 5 mln zł na kampanię uderzającą w ówczesną opozycję. Skąd były te środki? Z fundacji Orlenu. Czy wtedy ktoś z państwa, którzy tu siedzicie, zadawał pytanie w tym zakresie?
(Poseł Elżbieta Witek: Ale fundacje mogą przekazywać.)
I to jest ta różnica.
(Poseł Elżbieta Witek: Ale to nie o to chodzi.)
Dziś, gdy Fundacja Orlenu - ale o to pytajcie państwo fundację Orlenu - przekazuje pieniądze do Jerzego, na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a ta przekazuje je na osuszacze, ogrzewnice, z czego się rozlicza i co jest kontrolowane, i dla powodzian, wy podnosicie wielkie larum. Ale jak robiliście politykę, jak pieniądze Orlenu służyły do inwigilowania posłów opozycji, to wam to nie przeszkadzało. (Oklaski)
Pani Marszałek! Tak jak mówię, fundamentalną kwestią, którą chciałbym, żebyśmy w tej sprawie... Pani marszałek jest zbyt doświadczonym politykiem, żeby tego nie wiedzieć.
(Poseł Elżbieta Witek: Właśnie dlatego chcemy wiedzieć.)
Robi to pani marszałek celowo. Jedna kwestia to jest to, co robią różnego rodzaju organizacje humanitarne, a Jerzy Owsiak jest taką organizacją i od wielu, wielu lat ludziom ratuje życie. Mówią o tym po prostu dowody, dowody w formie słów rodziców, którzy mówią, ile zawdzięczają fundacji Jerzego Owsiaka. Proszę rozgraniczyć tę działalność od pomocy państwowej, która każdego dnia w ramach obowiązków rządu polskiego wobec własnych obywateli trafia na tereny powodziowe. Bardzo dziękuję. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela)
Pytania w sprawach bieżących.
Bardzo dziękuję.
Pani Marszałek! Szanowny Panie Ministrze! Powiedzieć, że pomoc dla powodzian jest niewystarczające, to nic nie powiedzieć. Pan cały czas próbuje wpleść to, że chodzi nam rzekomo o jakąś politykę. Nie, panie ministrze. Nam chodzi o rzetelną pomoc dla ofiar powodzi. Nie robimy żadnej polityki, my po prostu pytamy, a wy macie problem z jasną odpowiedzią. Nie pytamy tutaj o datki, które od osób prywatnych wpływają do fundacji. Zapytaliśmy wprost i konkretnie, z jakich spółek Skarbu Państwa trafiły środki do fundacji Jerzego Owsiaka. Przecież to premier Donald Tusk organizował tę konferencję i upoważnił Jerzego Owsiaka do pomocy powodzianom ze środków publicznych. My pytamy dokładnie o to, dlaczego te środki nie zostały przekazane bezpośrednio samorządom czy bezpośrednio z rządu, tylko potrzebni byli jacyś pośrednicy, którzy biorą za to prowizję. Dokładnie o to pytamy.
Panie Ministrze! Chciałbym jeszcze pana zapytać, bo pan ma bardzo dobre kontakty z premierem Tuskiem, o jedną interpelację. Interpelacja nr 6617 została złożona 25 listopada przez posła Zubowskiego i innych posłów właśnie w kwestii współpracy z fundacją Jerzego Owsiaka i w temacie spółek Skarbu Państwa. I wie pan co? Do tej pory jakoś nie ma odpowiedzi. Chyba macie jednak coś do ukrycia, bo nie jesteście w stanie odpowiedzieć na prostą interpelację z prostymi pytaniami. Wie pan co? Dam panu radę, bo ma pan takie dobre kontakty z premierem Tuskiem. Może się nie wysilajcie, może premier Tusk niech przynajmniej na Twitterze odpowie, dobra? Dziękuję. (Oklaski)
Pytania w sprawach bieżących.
Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Szanowny Panie Pośle! Wiem, że za waszych czasów wszystko odbywało się na zasadzie dobrych kontaktów z kimś: i interpelacje, i przekazywanie pieniędzy. Mamy tego dowody, a wiele z nich znajduje się w prokuraturze. Ale oczywiście ma pan rację. Jeżeli interpelacja nie trafiła w terminie, to poproszę stosowne departamenty w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, aby zwrócono na to uwagę. Może być pan tego pewien.
Co do wystarczającej czy niewystarczającej pomocy, to powiem, że wydaje mi się, że transparentnie i uczciwie przychodzę na każde posiedzenie komisji, w której zasiadają też posłowie obecni na tej sali, również pan poseł Hreniak. Zresztą przed chwilą widzieliśmy się na posiedzeniu komisji. A więc niemal co miesiąc odpowiadam na konkretne pytania, co państwo robi. Oczywiście państwa rolą jako opozycji jest to takie sakramentalne mówienie - bo wiadomo, że tak powiecie - że jest niewystarczająco, a moją rolą jest przedstawianie tego, co realnie zrobiliśmy. I staramy się to robić, choćby przed chwilą na posiedzeniu komisji. Pan mówi o wystarczalności czy niewystarczalności. Pan mnie może politycznie krytykować, bo taka jest pragmatyka prac parlamentarnych, że opozycja krytykuje rządzących. Ale wie pan, gdy z waszych ław słyszę o tym - i wasi posłowie też o tym piszą - że most tymczasowy do ruchu cywilnego powstał w 3 miesiące, a przecież ten most powinien powstać w 2 dni, to świadczy nie o krytykanctwie, politykierstwie, tylko po prostu o zwykłej, ordynarnej głupocie i robieniu polityki na osobach poszkodowanych. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Doskonale pan wie, o czym mówię, bo jest pan na tyle doświadczonym parlamentarzystą, że wie pan, że obiekt przeznaczony do ruchu cywilnego musi spełniać normy. Nie chcę dyskutować o tej sprawie, staram się panu pokazać, że przy każdej rzeczy, nawet dość oczywistej, która pomaga mieszkańcom, na białe mówicie czarne tylko dlatego, żeby robić na tym politykę.
(Poseł Marcin Gwóźdź: Ja tak nie mówię, chciałbym tylko, żeby pan odpowiedział na nasze pytania.)
Jeszcze raz, panie pośle: żadne środki publiczne, które są opiniowane przeze mnie jako ministra do spraw odbudowy, nie są przekazywane do samorządów przez jakąkolwiek fundację.
(Poseł Marcin Gwóźdź: A to być może jest prawda.)
To proszę posłuchać. Te środki trafiają bezpośrednio do samorządów albo poprzez poszczególne rezerwy, np. rezerwę MSWiA, albo poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego - agendy rządowe. Rząd w zakresie swoich obowiązków odbudowy nie ma pośredników. Realizuje to przez agendy publiczne i chciałbym, żeby przestał pan powtarzać nieprawdziwe informacje.
(Poseł Marcin Gwóźdź: Co jest nieprawdziwe?)
Bo ja rozumiem, że dziś na waszej agendzie politycznej jest atak na pana Jerzego Owsiaka, i to, moim zdaniem, atak ohydny, dlatego że na kilka dni przed kolejnym finałem wielkiej orkiestry. A chyba nawet wy musicie powiedzieć, że cel tej zbiórki jest po prostu szczytny i od wielu lat bardzo ludziom potrzebny.
(Poseł Marzena Anna Machałek: A tak może konkrety?)
Oczywiście odpowiadam dokładnie, pani marszałek, na pytania, jeżeli chodzi o spółki: nie są to pieniądze, które przechodzą przez pełnomocnika, i nie wydaje mi się, pani marszałek. Wiem o dwóch przypadkach, czyli Fundacji Orlenu - pozwoliłem sobie zostawić to, na co wy wydawaliście te środki - i Fundacji PZU, ale to są środki, które idą przez fundacje tychże instytucji i są w 100% rozliczone. Celowość tych wydatków jest przedstawiana przez pana Jerzego Owsiaka. Wiecie państwo, ja naprawdę wielokrotnie mówię, że w sprawie odbudowy po powodzi nie powinno być polityki. I każda organizacja...
(Poseł Elżbieta Witek: Ale wszystko jest polityką.)
Pani marszałek, proszę, naprawdę bardzo proszę.
Nawet jak patrzyłem na to, jak jedna ze związanych z wami telewizji robi ustawki medialne przez swoją fundację i odbudowuje z waszym kandydatem na prezydenta jedno mieszkanie i szerzy tam nieprawdę, to starałem się uciec od bieżącego komentowania tej polityki. A wy, widzę, że macie taką gigantyczną potrzebę na tych poszkodowanych ludziach zbijać kapitał polityczny.
Pani Marszałek! Ja mówię ogólnie o pani środowisku politycznym, proszę nie brać wszystkiego do siebie, choć jest pani ważnym elementem tego środowiska politycznego. Nie róbcie tego, bo w tej sprawie raczej powinniśmy współpracować. Wielokrotnie, także z tej mównicy, gdy państwo jako posłowie opozycji... Mimo że różni nas wszystko w wymiarze politycznym, brałem się za rozwiązywanie problemów, które państwo zgłaszaliście jako posłowie opozycji. Razem udało nam się te problemy rozwiązać. To jest właściwa droga, a nie atakowanie fundacji, która od wielu, wielu lat niesie pomoc ludziom tam, gdzie głównie wasz rząd zawodził. Dziękuję. (Oklaski)