Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście mamy historyczny moment, szanowni państwo, bo posłowie PiS-u zaprzeczają sami sobie. A tak naprawdę komu ufają? Niemcom ufają, szanowni państwo, a nie polskiej Straży Granicznej, która dzielnie walczy, aby nasza granica była bezpieczna. (Oklaski) Bo wreszcie, szanowni państwo, tak się stało, skończyło się handlowanie wizami przez pana Wawrzyka, wreszcie polska granica jest bezpieczna.
Ale chciałem zapytać o jedną rzecz, szanowni państwo, bo dzisiaj mamy kolejne bulwersujące sytuacje. PiS-owi patriotyzm gospodarczy pomylił się ze zwykłym złodziejstwem i to, co się dzieje w PKOl-u...
(Poseł Marek Suski: Nie bądź bezczelny.)
Pan Piesiewicz, szanowni państwo, przez ostatnie lata, zamiast wspierać polskie kluby, polskich sportowców, wkładał do własnej kieszeni w ramach tzw. usług pośrednictwa blisko 10 mln zł.
(Głosy z sali: Uuu...)
A wszystko to mogło się dziać dzięki parasolowi. Gdzie jest pan Sasin? (Dzwonek) Gdzie jest pan Morawiecki, który umożliwił gigantyczne wyprowadzanie pieniędzy, które miały wspierać polski sport? - pytam pana ministra Nitrasa. To jest skandal i warto wreszcie tych ludzi z tego rozliczyć. Dziękuję bardzo. (Oklaski)